coś podobnego można zrobić kołeczkiem drewnianym ( z buka np.) i pastą ścierną.
w ostateczności bierzemy trochę " syfu " ze szlifierki i olej

kołek w wiertarkę stołową i - już.
w zależności od średnicy kołka i " gradacji " pasty można uzyskać różne efekty.
albo kołek troszkę pod skosem i też fajnie.
pozdrawiam.