witam.
generalnie - " nienawidzę " tych wszystkich złącz
ostatnio lutowałem 10 x 2 w szeregu ( tak wyszło ) i przy dokręcaniu przekręcił mi się gwint w jednym.
oczywiście w połowie zestawu - płytka zamocowana , połowa okablowania zrobiona.
tak to jest jak gwintu jest 2 zwoje , luźne i z kulawego materiału .
pozdrawiam.

witam.
i trzeba brać pod uwagę " wysoką jakość " złącz na śrubki - RK .
jak pocynujesz linkę to robi się twarda i wiele nie potrzeba żeby była - ciut - ciut - luźna
z wszystkimi tego konsekwencjami.
osobiście - zawijam w pętelkę ( że tak powiem ) i w miejscu przykręcania mam podwójną linkę.
jak dobrze wcisnąć w złącze to mocuje się bez zarzutu.
do tego kilka mm termokurcza i jest ok.
oczywiście - przy większej skali to druciarstwo .
pozdrawiam.