witam.
pewnie że jeżeli chodzi o windy , dźwigi czy tego rodzaju sprawy musi być kontrola i to dogłębna .
już widzę " tfurczość " domorosłych konstruktorów - panie ! już nie takie rzeczy robiliśmy ze szwagrem w piwnicy - po flaszce .
z drugiej zaś strony przepisy regulujące WSZYSTKO w sposób ekstremalnie drobiazgowy powoduję jedną prostą rzecz .
ucieczkę w tzw " szarą strefę " - tu mail - tam telefonik - spotykamy się i robimy .
to chore .
zresztą tzw. szara strefa to chyba najzdrowsza część gospodarki .
więc - najprościej zamówić w chinach i sprzedawać - ale do czego to prowadzi ( na dłuższą metę ) dla kraju ? .
przepraszam za post nie do końca na temat - ale mnie to wk...a .
pozdrawiam .

witam.
oczywiście pod warunkiem że instalacja w fotelu będzie
wykonana zgodnie z dyrektywą RHOS .
w końcu ołów jest niezdrowy - w odróżnieniu od krzesła elektrycznego .
podobne ma się sprawa z produkcją gilotyn - nie do papieru - do głów .
no i paru innych rzeczy komory gazowe , itp .
pozdrawiam .