witam.
problem może być na krawędziach - obłych .
dlatego pisałem żeby robić z segmentów i potem scalać i wykańczać .
pozdrawiam .

witam.
wierzch zrobiłbym z klejonego forniru .
jak kleisz z tej samej paczki ( po kolei ) to praktycznie nie do rozpoznania że to klejone .
a uzyskujesz spoisty materiał .
oczywiście - palisander .
są takie forniry bez problemu .
boki z innego drewna - ciemniejszego .
nawiasem mówiąc - kol. z forum stolarskiego są również tutaj - a " tutejsi " są na tamtym forum
tak to kręci się ten świat .
jestem zdania że taka obudowa to tylko z części - prościej , mniejsze ryzyko , estetyczniej .
po złożeniu - szlif i lakier - jak instrument
pozdrawiam .

witam.
czyżby dąb ?
może by część z klawiszami zrobić jako osobną wkładkę ?
jak by to było z nieco bardziej egzotycznego drewna to strach się bać - 2mm .
kubik palisandru - około 17 kpln
jedne błąd i cała obudowa na wióry .
nie jestem w żaden sposób związany z " firmą z krakowa "
ale nie dziwię się trochę że mieli problemy .
może podrzuć temat na forum czysto stolarskim - http://www.e-manta.eu/forum/portal.php
pozdrawiam .

witam.
tak tylko z ciekawości piszę .
przecież te elementy między klawiszami są grubości zapałki .
jak ma się to trzymać kupy - jeżeli będzie zrobione z jednej deski ?
coś tam z drewnem mam do czynienia i jakoś tego nie widzę w takiej wersji .
jak rozumiem nie chodzi o obudowy wykonane z " buka wysokiej jakości " ?
albo sosny .
na mój gust pasowało by wyfrezować z grubsza - zapuścić żywicą ( w podciśnieniu ) i dopiero frezować na gotowo .
albo jeszcze lepiej wylaminować wnętrze cienką matą ( welonem ) z węgla .
również w podciśnieniu .
są może gdzieś fotki takich gotowych obudów ?
pozdrawiam .