witam.
bardzo dobrze się gwintuje ze skręconymi sankami .
robiłem to wielokrotnie .
nóż bierze w sposób taki że nie zadziera dwoma stronami .
co bolesne jest , jak robisz coś tam o większej średnicy i skoku .
jak nacinasz gwint ( np ) M50 x 5 i nożyk weźmie jedną i drugą stroną to możliwości są dwie .
albo się złamie albo zadrze gwint .
szczególnie przy " trochę mało sztywnej maszynie" - luzy .
ale to generalnie kwestia przyzwyczajenia .