witam.
zakładając że ONE tam są
jak ich nie ma to pozostały dziury .
ratowałem nogi od stołków zjedzone przez COŚ .
pomogło zalanie w podciśnieniu żywicą .
pozdrawiam .
witam.
ten hebel to tzw . " spust " - do długich elementów .
wg. mnie powinien być równy ( dokładnie równy ) od spodu .
dobrze że nie szlifowałeś " żelazka " na szlifierce - mogło by być pozamiatane .
jak masz zamiar nim pracować to zapuść go w podciśnieniu żywicą - nie szpachluj .
to tylko wizualnie polepszy sprawę - mechanicznie nic .
miejsce po sęku - wywierć otwór i wklej kołek .
o ostrzeniu to można by pisać i pisać - liczy się doświadczenie .
pozdrawiam .