na początku stanu wojennego - na znak protestu - zrzuciliśmy z kumplami telewizor z dachu
żeby było ciekawiej nadszedł patrol milicji - patrzyli .
na pytanie o co chodzi odpowiedziałem że wk..ia mnie program - usłyszałem od funkcjonariusza - mnie też i poszli

no cóż - każdy protestuje jak może

postawa tego chińczyka mnie się podoba .
pozdrawiam .