Hej.
No cóż - można jeść obiadek nożem i widelcem ( no i łyżką - zupę ) - można też żreć z michy wszystko zmieszane.
W PEWNYM sensie wychodzi na jedno.
Pierwsza metoda - to "poprawność polityczna" - druga to obyczaje barbarzyńców.
Osobiście wolę spożywać w towarzystwie " poprawnym politycznie".
pzd.

Hej.
Był sobie - kilka lat temu - na elektrodzie gość.
Nick - Qwarc ( o ile pamiętam ) .
Miał sporą wiedzę - naprawdę sporą,
Ale był nie do zniesienia - każdemu chciał wykazać że jest idiotą.
No i go już brakło.
Forma wypowiedzi też jest istotna - i nie chodzi tu o jakąś " poprawność polityczną ".
Zamiast pisać - idiota jesteś - można - mylisz się głęboko.
No chyba żę przyjmiemy zasadę rynsztoku i inwektyw.
Można i tak - ale beze mnie.
pzd.