Znaleziono 4 wyniki

autor: simi33
20 lip 2016, 16:51
Forum: Obróbka metali
Temat: Regeneracja prowadnic ślizgowych typu jaskółczy ogon
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 4121

Armstec pisze:zrob to najlepiej przed skrobaniem
Dokładnie tak chciałem zrobić- dzięki temu jak mi przez przypadek tarcza lekko objedzie to jest szansa że usunę go w trakcie skrobania.

pozdraiwam
autor: simi33
19 lip 2016, 23:52
Forum: Obróbka metali
Temat: Regeneracja prowadnic ślizgowych typu jaskółczy ogon
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 4121

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Trochę mnie uspokoiliście. Spróbuję kątówką jak uporam się ze skrobaniem łoża (może mi to pare ładnych dni zająć) i poinformuję o rezultatach.

pozdrawiam
autor: simi33
18 lip 2016, 11:13
Forum: Obróbka metali
Temat: Regeneracja prowadnic ślizgowych typu jaskółczy ogon
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 4121

Dzięki za odzew. Właśnie też coś takiego przyszło mi do głowy, tylko nie byłem pewien czy jest to wykonalne. Poczekam może jeszcze na potwierdzenie tej teorii bądź inną propozycję. Tymczasem leci "pomógł"
autor: simi33
17 lip 2016, 21:27
Forum: Obróbka metali
Temat: Regeneracja prowadnic ślizgowych typu jaskółczy ogon
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 4121

Regeneracja prowadnic ślizgowych typu jaskółczy ogon

Witam
Od pewnego czasu remontuję mocno już zużytą tokarkę TSB 16. Z doskrobaniem pryzmy łoża nie mam większych problemów bo oprócz tego że jest to bardzo czasochłonne (około 14-15 godzin zajęło mi skrobanie jednej płaszczyzny pryzmy :D ) sprawa jest raczej prosta. Zauważyłem jednak że problem będę miał przy skrobaniu jaskółczego ogona sanek narzędziowych i suportu poprzecznego. Chodzi o to że nie ma tam rowka który umożliwiał by mi dosunięcie liniału traserskiego 55* do końca... Nie wiem czy od początku go tam nie było, czy prowadnica jest tak zużyta że po prostu zniknął...
myślę że to zdjęcie dobrze zobrazuje o co chodzi:

Obrazek

Macie może jakiś pomysł co z tym zrobić? Prowadnica jest na tyle zużyta że po wykasowaniu luzu klinuje się na rzadziej używanym odcinku i nie chciał bym tego tak zostawić. Pewnie najlepiej było by zrobić taki rowek frezem piłkowym na frezarce poziomej, ale jako że ograniczam koszta do minimum (skrobanie zamiast szlifu itd.) to szukałbym tańszego rozwiązania bez "pośredników". Jeśli ktoś byłby w stanie coś mi tutaj doradzić będę bardzo wdzięczny.
pozdrawiam

Wróć do „Regeneracja prowadnic ślizgowych typu jaskółczy ogon”