Będziesz musiał bardzo dobrze zagęścić grunt aby te kilka cm do chodzenia wystarczyło. Tanim kosztem około 25 lat temu ojciec budował garaż, zamiast żwiru używał piachu, w posadzkę nawalono drobnego gruzu. Dziś posadzka wygląda jakby wojnę przeżyła, a nic w garażu się nie działo. Trzymano rowery, narzędzia jak to w domu, czasem coś się naprawiło, pozamiatało i z tym zamiataniem wymiatano posadzkę, której w niektórych miejscach już nie ma ale na ten rok planuję remont garażu ze skuwaniem resztek posadzki. Wyrównanie, izolacja, styropian, beton, na ściany styropian i w jakiś sposób docieplić dach.
Wejdź na kanał kolega nie dawno stawiał garaż, to powie ile za co dał. Ściany to chyba goła blacha ale posadzkę lał z gruchy, osobiście bym nie wytrzymał w takim garażu, ale robiąc drożej ściany można zastąpić płytą obornicką i będzie dobrze.