Znaleziono 1 wynik

autor: VampirE
24 wrz 2017, 13:13
Forum: CNC podstawy
Temat: Prośba o pomoc z setupem elektroniki
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 2460

Ja jako najczęstszą przyczynę awarii komputerowych zasilaczy impulsowych uznaję zaniedbanie ze strony użytkowników, dokładnie skrajne zakurzenie.
Często ktoś przynosi kompa pod wentylatorem CPU koc, GPU zwykle zintegrowane bo to biurowe kompy, a w zasilaczach nie widać PCB.
Kurz utrudnia chłodzenie, dodatkowo czasami klient zimą ustawi nawilżacz w pomieszczeniu zaraz przy takim kompie, widziałem też gościa co ręcznik po siłce suszył kładąc go na kompie z tyłu bo tam ciepło ^^ Jak do takiego syfu dojdzie duża wilgotność to awaria jest jeszcze bardziej prawdopodobna.

Co do kondensatorów to mimo że często zdarzało się że padały te przy zasilaniu CPU na płycie głównej, to w zasilaczach raczej się to nie zdarzało, często demontowałem elektrolity na wysokie napięcia i używałem w układach lampowych jakie kiedyś budowałem. tylko jeden mi strzelił i to z mojej winy bo umieściłem go za blisko mostka prostowniczego i mimo deklarowanych 105 stopni, padł od ciepła.

Oczywiście nie wiem jak to w automatyce wygląda i nie mówię że takie duże impulsy nie są w stanie zniszczyć kondensatorów.

Jako kolejny powód częstych awarii zasilaczy, u mnie jest za wysokie napięcie sieci.
W biurowcu gdzie wynajmujemy biuro, jest podstacja trafo (własność biurowca), jako że mieli problemy z zasilaniem przepięli odczep tak że mieliśmy 245V, więc niby w normie. W ciągu roku siadało zwykle ponad pięć zasilaczy (chieftec, seasonic, corsair) bez znaczenia czołgi za 400-700zł, wszystkie chińczyki poumierały jako pierwsze.
Energooszczędne świetlówki i LED wymienialiśmy wręcz hurtowo na gwarancji. W serwerowni UPS online ratowały sprawę.
W końcu z łaski swojej po jakiejś większej awarii przepięli odczep na trafie tak że mamy około 224V i zapasowe zasilacze leżą w magazynku, oświetlenie działa bez awarii, monitory już nie padają.

W domu padł mi zasilacz omrona (wentylacja mechaniczna na 24V) obciążony na 50%, drugi działa jak trzeba, ale niesmak trochę pozostał, bo kosztował tyle co 3 chińczyki. Liczyłem że made in japan = wręcz niezniszczalność.

Wróć do „Prośba o pomoc z setupem elektroniki”