MECO pisze:Poco tyle wyliczeń. Jeżeli frez ma wierzchołek jak na rys.wyżej to w tabeli narz.wstawiasz promień 2 i w swoim programie jeżeli chcesz fazę 0.2 to głębokość robisz 2.2 , a jeżeli chcesz fazkę 2.5 to głębokość 4.5 itd,itp.
Jeżeli wierzchołek płytki jest przesunięty z osi to zmierz przesunięcie żebyś wiedział jaki promień podać a po zmierzeniu długości musisz doliczyć ,dodać wartość (jakby miało wierzchołek).Jeżeli płytka jest przesunięta z osi 3mm to tyle musisz dodać do długości a promień narzędzia proponował bym wtedy np.r4 , i głębokości liczysz od 4 czyli fazka 0.2 głębokość 4.2 itd.

Hmm.
Mało jasne moga być dla operatora takie wyliczenia. Tu 2,2 tu 4,5, łatwo się pogubić.
DL i DR są zdecydowanie bardzie przejrzyste w tym wypadku. Takie jest moje zdanie.
I jeszcze jedno. Przy tego typu narzędziach łatwiej jest wpisać w tabeli narzedzia R spłaczenia lub 0 jeżeli jest ostre. Program zawiera krawędź detalu i Ty DR-em decydujesz o ile jest odsunięty czubek od krawędzi detalu. Ponieważ zdecydowałeś o ile odsunąłeś DR to o musisz odpowiednio obniżyć DL (w zależności od kąta), aby wyszła zadana fazka. Pomijam, że jeżeli ma być fazka 2,5mm to w programie wpisujesz jasno i wyraźnie
L Z=-2,5.
Jaśniej sie chyba nie da.

a może poprostu tak.
jeżeli narzedzie nie ma spłaszczenia wpisujemy w tabele narzedzia R=0
jeżeli ma spłaszczenie to wpisujemy R spłaszczenia.

W programie wpisujemy głębokość fazki powiedzmy z=-2,5 i przy wywołaniu narzędzia np DL=-0,5 i DR=+0,5 (oczywiście dla kąta 45stopni) i jesteśmy odsunięci czubkiem lub spłaszczeniem od krawędzi detalu o 0,5 i zagłębieni o 0,5. Dla innych kątów zmieniąć DL.

PozDRo