Znaleziono 1 wynik

autor: wysockiwojciech
30 gru 2015, 16:37
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Mała grawerka 300x300x200
Odpowiedzi: 35
Odsłony: 9548

Witam Wszystkich.

To jest moj pierwszy post. Nie jestem w kwestii budowy maszyn ekspertem, ale postanowiłem dodać moje 5 groszy do tej dyskusji ponieważ bardzo mi się ta konstrukcja podoba.

Uważam, że fakt zamocowania bramy na stałe tak aby to stół się poruszał nie zmieni nic, chyba że brama jest bardzo ciężka i jej masa a dokładnie poruszanie nią powoduje dodatkowe odkształcenia konstrucji. Umiejscowienie prowadnic pod stołem zamiast na jego bokach także nie zmienia nic. Budowa frezarki z ruchomym stołem w celu uzyskania większej sztywności wiąże się ze znacznie większym rozstawem wózków pod stołem a co za tym idzie ze zwiększeniem rozmiarów zewnętrznych maszyny przy takim samym polu roboczym. Można jeszcze dalej pójść mocując wózki do stołu a prowadnice do podstawy. Jeśli jednak bardzo zależy nam na sztywności to poza zwiekszeniem masywności, rozmiarów i wagi konstrukcji musielibyśmy zastosować belkę osi X jeżdzącą po podniesionych podporach bocznych tak jak to się robi w maszynach dużego formatu, oczywiście z dwiema śrubami w osi Y. W ten sposób zdecydowanie skracamy ramię pomiedzy prowadzeniem w osi Y i narzędziem skrawającym i zmniejszamy przekoszenie konstrukcji w czasie pracy w skrajnych pozycjach w osi X. Do tego musimy brdziej rozstawić wózki we wszystkich osiach zaczynając od najbardziej odległej od narzędzia czyli w tym przypadku w osi Y.

Co byśmy nie robili to bez zwiększenia wymiarów zewnętrznych tej maszyny,nie zwiększymy jej sztywności. Pomijam tu oczywiście wzmocnienia jakie można dodać na przykład na bokach (takie wzmocnienia widoczne są na jednym z rysunków załączonych przez autora urządzenia). Można oczywiście pokusić się o podwójna śrubę w osi Y ale szerokość maszyny nie jest duża i przy dobrej klasy prowadnicach i bardzo solidnej konstrukcji chyba można napęd pojedynczą śrubą zrozumieć.

Myślę, że szkoda, że pole robocze nie jest trochę większe bo stosunek ceny komponentów i pracy włożonej do pola roboczego znacznie by się poprawił ale skoro takie elementy autor już posiadał w swoich zapasach to chyba budowa takiej maszyny o wlaśnie takim polu roboczym wydaję się zasadna. Pole robocze zostało przez autora świadomie skrócone w osi Y w celu uzyskania możliwości obróbki elementów poza stołem roboczym. Myślę, że większość z nas kiedyś próbowała nawiercić deskę z czoła i wiadomo jak "proste" jest to zadanie jeśli nie posiadamy do tego odpowiednich narzędzi. Moim zdaniem była to bardzo dobra decyzja.

Ja mam nadzieję, że efekt końcowy będzie tak dobry jak to co widzieliśmy do tej pory.

Powodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku dla Wszystkich.

Wróć do „Mała grawerka 300x300x200”