A jaki budżet bym musiał mieć by zakupić taki sprzęt?

Też jest opcja robienia tego na 2-3 razy po np 10 sztuk. Przycięcie tektury 40 razy może być dość czasochłonne/pracochłonne.

Kanty muszą być docięte dość precyzyjnie. Może nikt nie będzie tego badał pod mikroskopem ale po złożeniu wszystkich elementów powinienem uzyskać prawie gładką powierzchnię

Witam,

z góry zaznaczam, że jestem laikiem w temacie:)

Poszukuję maszyny, którą bym mógł wyciąć niezbyt skomplikowany kształt jak owal czy rąb, kształt litery S (z wyciętym środkiem lub bez wyciętego) powiedzmy o wymiarach 300mm x 500mm, w około 25 - 35 warstwach tektury falistej (dwuwarstwowej) jednocześnie. Gdyby chodziło o jedną warstwę wykorzystałbym ploter laserowy ale one sobie nie radzą przy nawet 3 - 4 warstwach - jest ryzyko samozapłonu.

Kształt najlepiej bym chciał opracować w programie graficznym i potem załadować do maszyny tnącej.

Jeżeli chodzi o budżet to powiedzmy 10 000 - 20 000 zł. Sprzęt nie będzie bardzo intensywnie wykorzystywany. Kilka tysięcy takich cięć miesięcznie.

Będę bardzo wdzięczny za pomoc

Pozdrawiam,
D.