Ja bardzo dobrze wiem jak jest z tym bujaniem, że szybciej idzie mimo delikatniejszego docisku i słabej wiertarki , dlatego o tym wspomniałem ale...
Poza tym że otwór powstaje w ten sposób bardzo kiepskiej jakosci, a wiertło pilotujące rozbija otwór prowadzący, To właśnie powstaje niebezpieczny problem w momencie przebijania się na wylot, gdy w niektórych miejscach na obwodzie jest już prześwit a w niektórych jeszcze jest sporo materiału do zebrania. własnie wtedy zwykle koronka wpada i się zakleszcza i wyrywa wiertarkę z rąk
dotyczy to raczej wiekszych średnic ale jak ci tak złapie a wiercisz np. starą potężną 2-biegową "Celmą" (która ma potęzną bezwładność i nie ma hamulca) to można sobie połamać ręce ( owinie ręce przedłużaczem dobre kilka obrotów jeszcze wykona zanim sie zatrzyma)
(ja własnie taką celme mam i kilka razy było ostro )
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Amatorskie chłodzenie wiertła”
- 10 wrz 2017, 10:31
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Amatorskie chłodzenie wiertła
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 13762
- 09 wrz 2017, 23:12
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Amatorskie chłodzenie wiertła
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 13762
Oczywiscie, tylko byle była HSS (bi-metal) (od ok.15-20zł Fi30 nawet te z castoramy żółte dają rade ) ...są też do stali z widiowymi zębami ale takich nie mialem okazji uzywaćspol pisze:A miałem pisać ,ze ta otwornicą się da


Da sie i to bez żadnego problemu sam używam takich do wiercenia profili i rur, otwór "koronką" Fi 30 na grubosc 5mm to jest jeszcze bardzo "lajtowe" wiercenie każdą wiertarką a nawet wkrętarka to można zrobić bez trudu.
- Należy tylko wiedziec że koronka błyskawicznie się rozgrzewa wiec trzeba pilnować by nie brakło chłodziwa.
-Narzędzie to ma ogromny problem z odprowadzaniem wiórów, wiec trzeba bez przerywania pracy co kawałek wycofać. Wtedy wysypują się wióry na zewnątrz (sama ich nie wyrzuca)
- Nie dociskać mocno i nie bujać wiertarką, obroty też żeby nie były za wolne.. bo koronka wtedy potrafi nagle "przyłapać" i wyrwać wiertarke. Należy sie tego spodziewać w każdej chwili bo występuje to nagle i bez ostrzeżenia, najlepiej miec założoną rączke, tą przy uchwycie wtedy nie ma problemu. (chociaż sytuacja dotyczy raczej wiekszych koronek powyżej Fi50... fi 30 to akurat pikuś