Nie tam. To gra nie warta świeczki.
Ja mam zawsze jakiś LAN ileś, to do maszyny do skrzyni to do spryskiwacza roztworzony w benzynie ekstr.
Myślałem, że ta resztka, skoro taki drogi syntetyk, to ma jakieś kosmiczne właściwości i sprawdza się w dziwnym zastosowaniu.
A tak to nie ma się co upierać. Zostawić do dolewek i tyle.
A smarować jak dotychczas Lanami, WD i czym tam jeszcze.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „resztki oleju samochodowego syntetyka”
- 12 kwie 2019, 14:17
- Forum: WARSZTAT
- Temat: resztki oleju samochodowego syntetyka
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 1907
- 12 kwie 2019, 08:02
- Forum: WARSZTAT
- Temat: resztki oleju samochodowego syntetyka
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 1907
resztki oleju samochodowego syntetyka
Cześć.
Raz po raz zostaje mi w butelkach, po wymianach w samochodzie, trochę starego oleju syntetyka.
Na przykład 5w30.
Pomińmy fakt wlewania tego do samochodu. Załóżmy, że kupuję nową butelkę i tego 300 ml nie wlewam do wozu.
Czy taki olej syntetyczny, nada się do czegoś w warsztacie lepiej niż inny maszynowy LAN lub jakiś tam konserwujący ?
Czy on jest gdzieś tam lepszy do czegoś ? Nie wiem, do gwintowania niż terebor lub łój ?
Co myślicie ?
pozdrawiam
Raz po raz zostaje mi w butelkach, po wymianach w samochodzie, trochę starego oleju syntetyka.
Na przykład 5w30.
Pomińmy fakt wlewania tego do samochodu. Załóżmy, że kupuję nową butelkę i tego 300 ml nie wlewam do wozu.
Czy taki olej syntetyczny, nada się do czegoś w warsztacie lepiej niż inny maszynowy LAN lub jakiś tam konserwujący ?
Czy on jest gdzieś tam lepszy do czegoś ? Nie wiem, do gwintowania niż terebor lub łój ?
Co myślicie ?
pozdrawiam