Znaleziono 3 wyniki

autor: piromarek
12 paź 2019, 23:08
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Moje przygody z KF10
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 7487

Re: POMOCY! KF10 uszkodzona w transporcie :(

Nie chcę Cię wyprowadzać z radosnego stanu, ale mam podejrzenie, że te NSK pochodzą z tego samego kraju co i reszta :-)
Samo NSK zresztą napisało na swojej, stronie że mają tego świadomość.
autor: piromarek
02 cze 2019, 18:57
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Moje przygody z KF10
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 7487

Re: POMOCY! KF10 uszkodzona w transporcie :(

Mówię o tej jaskółce na której wszystko pionowo siedzi czy jest przesuwane.
Sądzę tylko po zdjęciach z sieci. Nie miałem tego w rękach.
Tak to oglądam i wydawało mi się, że silnik jest jakby osobno osadzony na szynach jaskółki nad osią z mocowaniem uchwytu.
Tutaj na tym przekazaniu, myślałem o przesunięciu od uderzenia.
Ale może źle to oceniam po zdjęciach.

Co do śladu po uderzeniu. Skoro nie widziałeś samego zdarzenia nie można wykluczać że nie udeżyło również jakieś nie pomalowane miejsce.
Po za tym ciężkie elementy też się przemieszczają przy kraszu, nie musisz walnąć w oś. Wstarczy zahamować obudowę a ciężkie wrzeciono poleci dalej.

Tak myślałem. Hawgh !!! :roll:
autor: piromarek
02 cze 2019, 12:50
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Moje przygody z KF10
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 7487

Re: POMOCY! KF10 uszkodzona w transporcie :(

Może uderzenie w pinolę uszkodziło łożysko.
Sprawdź czy jak kręcisz ręką, wyczuwasz i słyszysz chrupnięcie. Może kulka uszkodziła bieżnie.
Dziwna ta dzielona konstrukcja. Może przemieściły się w osi obie prowadnice względem siebie ?
Trzeba sprawdzić każdą osobno rozłączone.
Da się ?

Wróć do „Moje przygody z KF10”