
Nie wiem skąd te wnioski czego tam używa "Gościu". Musiało mi umknąć.
Jakby spawał czymś innym, to by pewnie miał wymóg niskiej jakości.
Tak tak, na pewno się nie da zrobić dobrej jakości styku obrotowego we własnym zakresie, bez zakupu tego magicznego ustrojstwa.
Lepiej nie próbujmy, bo na pewno się nie da.
Eee... to może całą resztę też nie warto ?
Stabilność obrotów, regulacja obrotów, zabezpieczenie regulatora, bezpieczeństwo spawacza, zabezpieczenie przekładni i przeciwpyłowe ...
Same utrudnienia. Na pewno Ktoś to zrobi lepiej od nas.
