
Ale, wydaje mi się, że w przypadku napędów paskowych, problem leży w ich sprężystości.
O ile w takiej drukarce, karetka stawia opór tylko swoją bezwładnością, o tyle we frezarce jest ciągłe odpychanie narzędzia.
Pasek niby sztywny ale jakieś tam rozciąganie posiada. Mam wrażenie, że w pewnych warunkach sił skrawania, będziemy mieli po prostu złą powierzchnię po obróbce. Podejrzewam, że taki układ ma też swoją częstotliwość rezonansu o dość dużej amplitudzie, większej niż śruba.
Tak sobie gdybam.
Może się mylę. Jest kilka osób które zrobiły paskowce. Może się wypowiedzą co do powierzchni przy np. obróbce alu albo stali.
Dla większych długości napinania czy tam luzu paska.
pzdr