Też niezły pomysł.
Zresztą podobnie, dla jakiegoś niewyobrażalnego dziwadła, można detal ściskami jakoś teraz też zamocować po obydwu stronach, jakby szczęki imadła nie wystarczyły. Nie sięgały.
Może jakieś małe dodatkowe imadło pseudo-szlifierskie teraz zamocować na takim większym stoliku ?
Jakby na ten przykład wałek wzdłuż ciąć.
Czasem mam do ucięcia, skrócenia śruby.
Nie lubię tego robić ale czasem bywa.
Cęgami już całkiem słabo i nie widzę się przy fi8. Końcówka do poważnego szlifowania.
Piłą wychodzi nieźle, tylko trzeba by jakąś jeszcze przystawkę dorobić.
Może blok z nagwintowanymi otworami, łatwy do zamocowania ? Może jakieś pryzmy kleszczące jak w szlifierkach do wierteł ?
Dodane 8 minuty 23 sekundy:
Jest jednak zrobiona mała "fuszera:
Zablokowałem dostęp do dokręcania , luzującej się śruby osi obrotnicy.
Na razie wymyśliłem, że można przez łeb śruby przewiercić otwory, pozwalające od boku, jakimś szpikulcem tą śrubę dokręcić, bez ściągania stolika.