Pytanie czy ta osławiona kimla nic chińskiego nie wstawia do siebie ?
Przecież tak stawiając sprawę, śrubki musielibyśmy sami toczyć.
Czy były by lepsze od wszystkich z chińskiego asortymentu ? Śmiem wątpić.
I tak wolałbym składane w Polsce maszyny z chińskich podzespołów, niż gotowce z Chin.
Zobaczcie ostatni temat o ZX7045. To flagowy przykład "żółtej febry"
