Na razie mam Amadę ze sworda.
Póki co działa i nie podskakuje.
Tnij-tanio wymienili taśmy na nowe w ramach gwarancji. Nie zakładałem już nawet do sprawdzenia bo nie chcę wszystkiego rozkręcać i rozregulować sobie.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Przecinarka taśmowa - zgrzew taśmy”
- 11 lip 2020, 22:20
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Przecinarka taśmowa - zgrzew taśmy
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1568
- 12 mar 2020, 09:05
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Przecinarka taśmowa - zgrzew taśmy
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1568
Re: Przecinarka taśmowa - zgrzew taśmy
No tak tak.
Tyle, że myślałem, że jak piła i tak ma zmienny rozstaw, to samo przejście z zęba na ząb nie powinno sprawiać takich różnic jak podskoki.
Bo i tak zęby obok potrafią być różne.
Zresztą jak fachowiec zgrzewa, to chyba widzi co do czego i potrafi to dopasować poprawnie ?
No milimetry na długości mają raczej mniejsze znaczenie niż skacząca taśma.
Wolałbym żeby taśma miała 3 mm długości więcej a zęby pasowały , niż była do milimetra równa z zamówieniem ale przypadły zęby w połowie swoich wysokości z dziurą pomiędzy nimi.
Muszę to obejrzeć dokładnie.
No można popróbować od Sworda. Tam mają droższą amadę w ofercie.
Co prawda 13 mm tylko jeden rodzaj i dwa razy drożej, ale słyszałem ( znowu ploty
że taką amadą człowiek z nożorobów ciął i ciął i ciął ...
Aż przeciął ...

Tyle, że myślałem, że jak piła i tak ma zmienny rozstaw, to samo przejście z zęba na ząb nie powinno sprawiać takich różnic jak podskoki.
Bo i tak zęby obok potrafią być różne.
Zresztą jak fachowiec zgrzewa, to chyba widzi co do czego i potrafi to dopasować poprawnie ?
No milimetry na długości mają raczej mniejsze znaczenie niż skacząca taśma.
Wolałbym żeby taśma miała 3 mm długości więcej a zęby pasowały , niż była do milimetra równa z zamówieniem ale przypadły zęby w połowie swoich wysokości z dziurą pomiędzy nimi.

Muszę to obejrzeć dokładnie.
No można popróbować od Sworda. Tam mają droższą amadę w ofercie.
Co prawda 13 mm tylko jeden rodzaj i dwa razy drożej, ale słyszałem ( znowu ploty

Aż przeciął ...

- 12 mar 2020, 08:03
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Przecinarka taśmowa - zgrzew taśmy
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1568
Przecinarka taśmowa - zgrzew taśmy
Cześć.
Panowie, kupiłem na "tnijtanio" polecane i chwalone taśmy 13mm.
Mam tanią przecinarkę typu 128 ( 230V, 0,5kW, z siłownikiem upuszczania i skrętnym ramieniem. )
Czy to jest częsty przypadek , że piła lekko podskakuje w miejscu przejścia zgrzewu taśmy ?
Czy powinna przejść przez to miejsce gładko ? Ewentualnie z jakąś tam różnicą z dźwiękiem cięcia , ale bez drgnięcia ?
Wiadomo , taki siłownik opuszczania to nie jest jakiś precyzyjny przyrząd.
Po pierwsze nie ma blokowania dla ruchu odsuwającego ramię od materiału i to jest nie do zrobienia w takim wykonaniu , gdzie zawór zwrotny oleju jest wewnątrz cylindra. Zresztą tam i tak jest luz na połączeniach.
Po drugie mam trochę powietrza w układzie więc sam ruch jest trochę miękki i ramię leży na małej poduszce powietrznej.
Nie wiem jak to odgazować. Próbowałem z różnymi pomysłami ale zawsze zostaje mi trochę gazu. Nie chcę odkręcać nypli od cylindra, bo są na klej i musiałbym podgrzewać, a wolę nie zniszczyć uszczelek.
Mam jakiś dyskomfort jak tnę i słyszę to stuknięcie podczas szumu taśmy.
Mam obawy o szybsze zużycie i pękanie samej taśmy. Po za tym jest jakieś uderzenie w łożyska prowadnic.
Taśma była nie za droga, więc nie wariuję, ale może źle trafiłem.
No nie będę tego odsyłał, ale może macie tak samo w każdej pile.
Nie sprawdzałem. Muszę przyłożyć liniał krawędziowy do grzbietu i zobaczyć czy nie ma kąta przy zgrzewie.
Panowie, kupiłem na "tnijtanio" polecane i chwalone taśmy 13mm.
Mam tanią przecinarkę typu 128 ( 230V, 0,5kW, z siłownikiem upuszczania i skrętnym ramieniem. )
Czy to jest częsty przypadek , że piła lekko podskakuje w miejscu przejścia zgrzewu taśmy ?
Czy powinna przejść przez to miejsce gładko ? Ewentualnie z jakąś tam różnicą z dźwiękiem cięcia , ale bez drgnięcia ?
Wiadomo , taki siłownik opuszczania to nie jest jakiś precyzyjny przyrząd.
Po pierwsze nie ma blokowania dla ruchu odsuwającego ramię od materiału i to jest nie do zrobienia w takim wykonaniu , gdzie zawór zwrotny oleju jest wewnątrz cylindra. Zresztą tam i tak jest luz na połączeniach.
Po drugie mam trochę powietrza w układzie więc sam ruch jest trochę miękki i ramię leży na małej poduszce powietrznej.
Nie wiem jak to odgazować. Próbowałem z różnymi pomysłami ale zawsze zostaje mi trochę gazu. Nie chcę odkręcać nypli od cylindra, bo są na klej i musiałbym podgrzewać, a wolę nie zniszczyć uszczelek.
Mam jakiś dyskomfort jak tnę i słyszę to stuknięcie podczas szumu taśmy.
Mam obawy o szybsze zużycie i pękanie samej taśmy. Po za tym jest jakieś uderzenie w łożyska prowadnic.
Taśma była nie za droga, więc nie wariuję, ale może źle trafiłem.
No nie będę tego odsyłał, ale może macie tak samo w każdej pile.
Nie sprawdzałem. Muszę przyłożyć liniał krawędziowy do grzbietu i zobaczyć czy nie ma kąta przy zgrzewie.