Ja bym przytulił stepa. Widać, że korkowiec ma wał z tyłu i wszystko siedzi w obudowie to się prosi o tarczę z tyłu i odczyt pozycji. Rodzaj sprzęgła mi się nie podoba- ale z drugiej strony to siły tam żadne, i w razie W to ono na przyjąć strzał. Nie widzę sprężyn i zapadek, to obok przekładni ślimakowej najtrudniejsze do skopiowania.

A nie ma kolega zapędów żeby cały imak za modelować w 3d jak już tak ładnie rozebrany
Skoro jest to działające rozwiązanie od Emco to może warto- ktoś może skopiuje.
Oczywiście potem kto nie będzie mógł znieść braku czujnika to dośpiewa sobie odczyt pozycji na 3bitach i będzie wypas.
Zdjęcia w całości też by się przydały- fajny temat- i niewiele postów i niewiele konkretów to można znaleźć

Podejrzewam, że rzeczona tokarka nie ma qń'a... Tu autor niech wrzuci jakieś zdjęcia pacjenta. Zobaczymy od razu czy jakiś czujnik w ogóle tam da się dołożyć, potem podyskutujemy jak go obsłużyć w makro.
W imaku zostawić nóż z poprzedniej roboty- taka jest istota automatycznej zmiany narzędzi. Na 8 pozycji strzelam że są 4 gniazda na noże- to proponuję, prawy, lewy, ucinak i coś z płytką 60° do nacinania gwintów /profilowania. Pomierzyć, zapisać w tabeli i używać. Po raz pierwszy jak program leci to i tak z ręką na grzybie- bo to nie tylko ew. kolizji wypatrujemy- kolejne uruchomienie to już praca w automacie- czujnik nie będzie stanowić tu wartości dodanej.

Moja literówka nie sprawia, że nagle nie ma racji to co napisałem. Tak samo napisanie "nie wyobrażam sobie" nie znaczy, że ktoś inny nie dość, że sobie to wyobraził, to jeszcze i zaimplementował z powodzeniem.
Żeby nóż nie zahaczył o coś to do zmiany narzędzia najlepiej odjechać- ja przy okazji bazowałem też osie za każdym razem- miałem czas.
Jeżeli imak pozostanie w losowej pozycji, to procedura taka jak przy gubieniu kroków w osiach- usunąć przyczynę mechaniczną.

Bazuje się ręcznie jeżeli w okienku z numerem narzędzia jest inna cyferka niż na imaku. A jak blokuje się na pozycji to już kolega pisał wyżej.
"Warto by było dać też jakiś czujnik prawidłowego położenia, na wypadek gdyby przekręcany nóż o coś zawadził i został w przypadkowym położeniu..." To odrazy enkodery też na osiach, bo nóż może o coś zawadzić i osie zostaną w losowej pozycji...

Na mach 3 też ludziki przez to łapali wnerwa
Po paru godzinach woleli zapłacić mi 20GBP za makro niż użerać się dalej i choć było to 10 lat temu, to raz do roku nadal jakaś zagubiona dusza pisze do mnie w tej sprawie.
Do lina nigdy nie doszedłem- więc nie pomogę.