Taki luz jest w każdej frezarce, a stuka bo jest silnik jednofazowy, załóż silnik trzyfazowy i nastanie cisza.

RandomMat pisze: teraz szukaj wiatru w polu...

Odłącz silnik i sprawdź uzwojenia, jeśli dobry silnik to sprawdzaj po kolei kable i włącznik.

Należy przyjąć, że na frezarkach pionowych i poziomych ze śrubami pociągowymi trapezowymi frezuje się zawsze przeciwbieżnie, bo straty mogą być duże.
Jednego razu frezując na Heckert FSS 400 materiał o masie około 250kg niepełną szerokością głowicy, szarpnęło mi detal razem ze stołem o około 2,5mm, skutek był taki, że detal musiał iść do napawania naprawczego, a ja dostałem od kierownika niezłą reprymendę

"Ważne!!!"Frezowanie współbieżne zapewnia lepsze warunki skrawania i należy właśnie takie stosować.Wyjątkiem jest frezowanie odlewów, które mają bardzo twardy naskórek."

Frezowanie współbieżne na frezarce bez śrub pociągowych, kulowych w szczególności na Zośce to bardzo zły pomysł.
Nie chce mi się tłumaczyć dlaczego tak jest, więc zacytuję poradnik Sandvika.

"Duża grubość wiórów jest korzystna, a rozkład sił dociska przedmiot obrabiany do narzędzia, przytrzymując krawędź skrawającą w materiale.

Jednak ponieważ frez ma tendencję do bycia wciąganym w przedmiot obrabiany, obrabiarka musi kompensować luz posuwu za pomocą odpowiedniego mechanizmu. Jeśli narzędzie jest wciągane w przedmiot obrabiany, następuje niezamierzone zwiększenie wartości posuwu na ostrze, które może powodować nadmierną grubość wiórów i wyłamanie przeciążonego ostrza narzędzia. W takich przypadkach należy rozważyć zastosowanie frezowania przeciwbieżnego."
https://www.sandvik.coromant.com/pl-pl/ ... lling.aspx

detomastah pisze:Jak macie wiedzę o nowych, nie-chińskich alternatywach dla ZX7016 to proszę podzielcie się. Przyda się na przyszłość.

Np. https://www.wabeco-remscheid.de/catalog ... m_store=de

StanisławKozdurkiewicz pisze: Moje obawy budzi ich trwałość, ale może się niepotrzebnie martwię.

Ja od prawie dwóch lat użytkuję DRO Sino, wykonanie jest bardzo dobre, wręcz nie ma się do czego przyczepić, zabezpieczenie przed pyłem i wilgocią też bardzo dobre.

Na filmie jest pokazane jak zablokować przed obrotem korpus, jest to najlepsza metoda i odwracalna.

To ja mam inny wałek, jest utwardzony na grubość kilku milimetrów i tylko cienki rdzeń jest w miarę miękki.

Taki pręt po wierzchu jest bardzo twardy, można wprawdzie to nawiercić widiowym wiertłem, ale jak nagwintować?
Ja poradziłem sobie w ten sposób, że w miejscu wiercenia i gwintowania podgrzałem ten pręt do lekkiej czerwoności, ale było ⌀30. Na zdjęciu widać że z lewej strony pręt jest ciemniejszy, tam właśnie było grzane.

SylwekK pisze:Po porównaniu wskazań z tymi śmiesznymi podziałkami na kołowrotkach okazuje się, że tylko pełny obrót się zgadza i wychodzi 4mm(!)

Nie pomyliłeś się? wychodziło by na to że skok śrub wynosi 4mm.