A ja pięć lat używałem taką tokarkę, ale z silnikiem 0,75kw. Jednego razu przy cięciu zakleszczył się nóż w detalu, silnik się zatrzymał, na szczęście pracował na 25hz więc nie miał pełnego momentu obrotowego, ale i to wystarczyło do częściowego uszkodzenia koła zębatego zaznaczonego strzałką.
Róbta co chceta, wstawiajcie nawet silnik 10kw wtedy to już na pewno nikomu nie zabraknie mocy.
