Na jedno wychodzi, czy dodaje na średnicy czy koryguje narzędzie na R.

Ja robiłem gwint tzw grzebieniem bardzo fajna sprawa, z tym ze to była próba i wyszła całkiem całkiem, robiłem w aluminium wiec o parametrach nie mam co pisać, w każdym razie na otworze 48x2 masz skok 2 i taki też musiałbyś mieć odpowiedni frez grzebieniowy o tym skoku.

W cyklu wpisujesz średnice otworu mniejsza niż masz to normalne i stopniowo po każdym przejeździe zwiększasz tą średnicę, można tak na kilkanaście razy a i w 60HRC po 0,05 można zrobić gwint.


Jeśli chodzi o parametry to ja spróbowałbym dobrac podobne jak przy frezowaniu materiału o tej twardości

Tzw metoda prób i błędów, ale lepiej prób