upanie pisze:
Co do balaganu w glowie i w warsztacie to bodajze Einstein powiedzial cos takiego:
Jezeli balagan na biurku oznacza balagan w glowie to co oznacza puste biurko?
10/10
GrafRamolo pisze:
ja ma hopla na punkcie ergonomii i wydajności i jak muszę szukać czego kol wiek choćby przez 20sek to już mnie krew zalewa i pluje sobie w brodę ze nie odłożyłem na miejsce z lenistwa.
A nie irytuje cię ciąglę sprzątanie np. bo coś wytoczyłeś, po czym sprzątasz pół godziny i następnie sie bierzez za co innego.
GrafRamolo pisze:
nawet sprzęt grający zakupiłem sobie porządny co by słuchać muzyki w dobrej jakości i możecie wierzyć lub nie dużo przyjemniej mi się pracuje i pomyłki mniej irytują
No to w takim razie chyba szydełkujesz, bo przy toczeniu, frezowaniu, czy też innych włączonych maszynach nawet najlepszy sprzęt jest gów_o wart