własnie rozebrałem silnik i szok pęknięta oś nie spodziewałem się takiego problemu.Dzięki sliczne za pomoc.Mam tylko jeszcze jedno pytanko czy jest to częsty objaw w tego rodzaju silnikach pracował bez awaryjnie pięc lat i wczoraj padł.Boję się że przyczyna pęknięcia osi jeśli nie zostanie usunięta to z nowym moze być to samo.Reszta układu napędowego ramienia pracuje bez większych problemów.Silnik jest połączony z układem przenoszącym obrót z szybkich na wolne,a następnie z wałkiem zębatym który porusza się po szynach zębatych .Sorki za nowe nazewnictwo ale nie znam fachowych nazw.Dzięki jeszcze raz

sorki ale nadal nie wiem czy to szlag trafił silnik.Nie ma żadnej dodatkowej komory normalne silniki są na jednej osi opartej na dwóch łożyskach ,a tu osie kręcą się niezależnei od siebie,tak jabby były połączone w silniku, a nie tworzyły całości.

W firmie mamy ploter frezujący.Silnik (FA23C22S4R) przestał napędzać ramie.Po zdemontowaniu silnik pracuje lecz w momęcie obciążenia oś staje a silnik nadal pracuje.Czy jest to normalne w samym silniku jest jakaś jeszcze przekładnia?.Wiem że lepiej nie rozbierać silników krokowych.Jeśli to silnik to porostu kupie nowy.Ale nie jestem pewien.Dzięki z góry za pomoc i przepraszam za zatruwanie weekendu ale na świecie są tez zieloni .