Udało się rozwiązać ten problem. Jeśli kiedyś komuś coś podobnego się przytrafi, to winą jest hamulec przechwytu lub głównego wrzeciona, a dokładniej zużyte klocki hamulcowe. Po wymianie wszystko śmiga jak nowe.

Problem w tym, że to jest cykl przechwytu i powinien to robić na obrotach. Jeśli w cyklu ustawię obroty na 0, cykl nie startuje.

Sinumerik 828d + shopturn. Tokarka posiada dwa wrzeciona, główne S1 i przechwytujące S2. Do tej pory pracowałem na prętach i w cyklu przechwytu miałem zaznaczone przecinanie więc wszystko działa bez problemu tzn. toczenie na wrzecionie S1 następnie dojazd przechwytu S2, odcięcie i odjazd S2 następnie toczenie na S2. Zmieniona została produkcja. Teraz mam toczyć nie z pręta tylko z gotowych półfabrykatów czyli odchodzi cykl przecinania. Program napisany i cykl przechwytu wygląda następująco <Kompletne przejęcie z wrzeciona głównego na przechwytujące> wszystkie inne parametry cyklu ustawione prawidłowo czyli obroty, kąt uchwytu, za ile ma złapać itp. itd. wyłączone jest cykl przecinania. Symulacja idzie prawidłowo. W rzeczywistości wygląda to tak: po toczeniu na wrzecionie S1 głowica narzędziowa odjeżdża na bezpieczną pozycję dla przechwytu. Następnie następuje synchronizacja obu wrzecion i dojazd przechwytu do detalu posuwem szybkim i następnie posuwem ustawionym wcześniej na głębokość zacisku. Następuje zacisk przechwytu i tu już dziwnie się robi bo zatrzymują się obroty ( a według mnie powinny oba wrzeciona się obracać) otwiera się uchwyt główny i tu powinien odjechać przechwyt na wskazaną pozycję ale to nie następuje. W tym momencie wyskakują takie komunikaty "Oś MSP2 nadzór konturu, Oś S1/MSP1 zezwolenie cofnięte, przyczyna 1" Program stoi i nie idzie nic zrobić.
Czy macie pomysł gdzie tkwi przyczyna?
https://youtu.be/p_976sYwNRw
https://youtu.be/N_la_tVZEug