lajosz, bardzo dziękuję za szybki odzew. Tak, w Corelu jest mi po prostu szybciej i wygodniej, bo tam ogólnie robię wszystko i mam wszystkie rzeczy pod ręką, a wycinanie liter dla powierzchni 9 x 1,5 m to trochę ciężko by mi było na ArtCam pokazać zamysł klientowi, jestem zielona do tego w tym programie, choć wiem, że ma wiele możliwości, staram się czytać trochę forum, ale jest sporo informacji, przez które staram się "przebijać". Całe to wycinanie jest "od święta", w poniedziałek opiszę, jaki to frez i jakiej grubości jest akryl.
Aha! Na pierwszej fotce jest wnętrze literki "b", pod koniec wycinania maszyna robi taki ząbek, robi to samo od wewnątrz również na innych literkach "o" i "a"

Załączam też foto - jak i co mam ustawione w programie (zamysł właściciela maszyny). Ale nie wiem czy to coś pomoże...
Sam, od razu wyjaśnię, że robiłam też literki wyłącznie w ArtCamie i niestety problem jest dalej ten sam, ząbki w każdym wnętrzu literki, kiedy maszyna kończy wycinać środek... A najbardziej mnie denerwuje to, że nie jestem obcykana z tymi frezami itd., bo pierwszy raz mam styczność z CNC
