lajosz, Dzięki za pomoc. Udało mi się dziś po testach odpalić. Nie będę się rozpisywał dokładnie co się stało. Namęczyłem się szukając źródła problemu i szczerze powiedziawszy nie mam ochoty dzielić się tą wiedzą z konstruktorem, który czasem przegląda to forum, a pomocy żadnej od niego nie uzyskałem. Niech sam główkuje przy następnym kliencie.
Jeżeli jakiś użytkownik będzie miał podobny problem, chętnie pomogę za pośrednictwem wiadomości prywatnej.

Dzięki pozdrawiam i temat do zamknięcia.

Jestem ponownie. Miałem mały natłok różnych spraw do ogarnięcia i dopiero wczoraj usiadłem ponownie do maszyny.

Co się zmieniło.

1. Przeinstalowałem system, skonfigurowałem ponownie komputer do pracy z maszyną zgodnie z instrukcjami konstruktora oraz producenta MACH3.

2. Kody wykonują się w całości, nie pojawia się już "zawieszanie" maszyny.

3. Kod który zamieściłem w poście wyżej wykonał się 3 razy pod rząd bezbłędnie w tej samej pozycji powtarzając ścieżkę wręcz idealnie.

I tu się kończą dobre wieści.

Nadal występuje przesunięcie i gubienie wymiarów w projektach które robię w ArtCam i eksportuję Gkod różnymi postprocesorami.

Dołączam ZDJĘCIE na którym widać przesunięcie punktu końcowego względem początkowego o ok 6mm w osi X oraz ok 8mm w osi Y.

Dołączam również KOD do tej ścieżki.

Nie wiem już co dalej działać. Czekam na odpowiedź od konstruktora. Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale skoro kod pisany z palca idzie poprawnie 3 razy pod rząd to raczej nie ma mowy o błędnej komunikacji na linii Komputer - CNC.

lajosz, dzięki za to info;) Właśnie siedzę nad podstawami pisania z palca, bo do tej pory moje zainteresowanie programowaniem jakimkolwiek zakończyło się na Turbo Pascalu 10 lat temu Kupując tą maszynę nie miałem zamiaru zgłębiać wiedzy związanej z Gkodem bo wychodziłem z tego założenia, które własnie przedstawiłeś

Teraz dla własnego spokoju chcę liznąć co nieco teorii i machnąć kilka prostych kodów, żeby upewnić się tylko w tym, że maszyna coś szwankuje i konstruktor chyba jednak będzie musiał się pofatygować żeby dokonać poprawek. Czasu mam dużo, bo "gwarancję" na elektronikę mam gdzieś do listopada. Podejrzewam, że problem stanowi wadliwy chiński sterownik. Ale może się mylę. Nie chce mi się zbytnio targać mojej stacji graficznej 2 piętra w dół do garażu, żeby podłączyć i zweryfikować to, czy przypadkiem mi nie szwankuje port LPT w DELLu, ale jak już wszystko posprawdzam, to i to pewnie zrobię dla świętego spokoju

Wracając do kodu, który wyśmiał konstruktor. Analizując go po załadowaniu do Macha i sprawdzając linijka po linijce, zauważyłem, że w sposób logiczny układają się kolejne komendy.

Nie rozumiem czemu zwrócona została przez niego uwaga na dziwne wartości, skoro z kodu wynika wprost, po jakim promieniu łuku ma się poruszać wrzeciono i jaki jest punkt początkowy/końcowy tej trasy.

Szczerze powiedziawszy, pomimo tego, że jestem całkiem zielony w pisaniu Gkodu to jestem wstanie zrozumieć i przeczytać, to co zostało wygenerowane w kreatorze.

Zaczynam wątpić w poziom wiedzy konstruktora :/


---------------------------------------------------------------------------------
I tak jeszcze w ramach ciekawostki. Od ok godziny czytam o Gkodzie i takie małe KODZISZCZE spłodziłem. Proszę o ocenę

Panowie, dokonałem dziś testu. Ustawiłem prędkość na 100 i odpaliłem kod przygotowany przez znajomego, który na 100% jest poprawny. Chciałem wyeliminować ewentualność, że znowu zrobię "błędny" kod.

Efekt tego przejścia widoczny jest na TYM zdjęciu.

Dla porównania załączam WZORCOWY wygląd zaprogramowanej trajektorii wraz z zaznaczonym pominiętym fragmentem.

Zaznaczona prosta powinna być obrobiona od prawej do lewej po osi X, natomiast gdy wrzeciono dotarło do jej początku, maszyna zatrzymała się i ruszyła dopiero gdy kod dotarł do końca tej linii i zaczął obrabiać pionową.

Tak więc jak widać zatrzymywanie i pomijanie wykonania fragmentu kodu występuje zarówno na osi X jak i Y.

Zrobiłem reinstalke z recovery zgodnie z zaleceniem konstruktora i jutro zainstaluję ponownie MACH'a oraz skonfiguruję maszynę zgodnie z jego wytycznymi.
Następnie wykonam testy na kodach dostarczonych wraz z maszyną oraz swoimi i przedstawię Wam wyniki.

Przy okazji chciałem zacytować maila jakiego dostałem jeszcze od konstruktora gdy zdecydował się dokładniej przejrzeć przesłane do niego pliki z kodami. Z wypowiedzi wnioskuję, że przeglądał kod wygenerowany za pomocą kreatora w MACHu. Oto cytat,

"boże, teraz zobaczyłem drugi gkod - koło kieszeń...
ręce opadają
sama oś x i to w dodatku jakie wartości, jakie współrzędne, ile kropek - co to w ogóle jest?"

Powyższe dotyczy TEGO KODU. Czy faktycznie jest to błędny kod?

O rety tery ale szybki odzew Dzięki koledzy i już śpieszę z wyjaśnieniami.

lajosz, Komputer do którego mam podpiętą maszynę ma zainstalowanego tylko Macha. Całe projektowanie robię na osobnej stacji graficznej. Od momentu zakupu instalowałem tam tylko oprogramowanie konieczne do sterowania maszyną i przerzucałem pliki konfiguracyjne dostarczone od konstruktora.
Pliki w .art, ok zrozumiano;) wrzuciłem do mojego katalogu odpowiednio zapisane pliki

Zienek, parametry silników dla osi Xi Z są jednakowe i wynoszą:
Steps per - 800
Velocity - 400.02
Acceleration - 20
G's 0.0020395
Step pulse - 0
Dir pulse - 0

Parametry dla osi Y natomiast są takie same z tą różnicą że wartość Steps per wynosi 1600. Ma to chyba związek z tym że brama jest napędzana jednym silnikiem ale przez pasek napęd jest na 2 śruby trapezowe

sbs, Wiesz co nie robiłem przejazdu bez włączonego wrzeciona i nie słyszałem czy silniki wydają jakieś dźwięki, ale w momencie jak to zatrzymanie wystąpiło na osi Y to patrząc na śruby zauważyłem, że śruby tak jakby chciały się ruszyć ale nie mogły, ewentualnie silnik "nie wiedział" jak ma się kręcić. Ale to takie moje odczucie
Jak maszyna jest wyłączona to mogę swobodnie ręką obracać śruby i mało tego, jestem w stanie kręcąc tylko jedną śrubą, właściwie prawie bez wysiłku poruszać cała bramą. Czyli fizycznie raczej się tam nic nie blokuje.

Dorzucam jeszcze ZDJĘCIE wnętrza skrzynki ze sterownikami. A takie mam SILNIKI

Dzień dobry wszystkim.

Jestem świeżakiem w cnc i mam nadzieję, żę piszę w dobrym dziale. W razie błedu proszę o przeniesienie wątku do odpowiedniego działu.

W ramach dofinansowania z UP zakupiłem w listopadzie ploter od tanie-cnc. Pole robocze maszyny to 1350x600x150.
Wraz z maszyną zakupiłem pełnego Macha3.
Jako, że przy zakupie byłem całkiem zielony w tematyce cnc teraz nadrabiam braki.

Testując maszynę z kodami dostarczonymi przez konstruktora wygląda, na to, że wszystko jest ok. Koło o średnicy 10cm frezuje się poprawnie, natomiast litera A o wysokości 5cm ma jedną nóżkę trochę dłuższą. Załączam ZDJĘCIE.

Poważny problem mam za to z kodami generowanymi w Artcam 2008. Kod generuje się i zapisuję go w formatach odczytywanych przez MACH3 (.tap i .cnc). Po załadowaniu kodu wszystko wygląda prawidłowo. W oknie poglądowym projekt i trajektorie wyświetlają się tak jak w Artcam.

Po uruchomieniu jednak zaczyna się problem.
Część kodu jest wykonywana prawidłowo, po czym w pewnej chwili maszyna się zatrzymuje, kod w Mach jest dalej wykonywany i po chwili następuje "odblokowanie" maszyny i dalsza obróbka wg kodu z tym, że z przesunięciem o pominięty fragment.

Załączam ZDJĘCIE na którym zaraz od lewej widać próbę frezowania po wektorze. Obok dołączyłem wektor wytworzony w CAD i następnie w Artcam wykonałem trajektorie z wszelkimi ustawieniami obróbki i narzędzia.

Kolejne próby frezowania dotyczą kolejno od lewej:

Trzy próby frezowania okrągłej kieszeni, z czego dwie pierwsze próby za pomocą kodu wygenerowanego z ArtCam, a trzecia z kreatora w Mach3.

Ostatnia to próba wyfrezowania prostokątnej kieszeni z kodu z Artcam.

Załączam LINK do mojego dysku google, gdzie umieściłem pliki z kodami oraz pliki projektów artcam.

Dodam tylko, że podczas korespondencji z konstruktorem, podczas której wysłałem mu pliki z kodami do sprawdzenia, otrzymałem informację, że kody są błędnie wygenerowane i maszyna dlatego takie cuda wydziwia. Stwierdzenie to było na podstawie przesłanego kodu w txt z kreatora w MACH3.

Trochę to dla mnie dziwne, że kod wygenerowany przez dwie aplikacje, wyglądający całkiem inaczej powoduje takie samo zachowanie się maszyny.

Dodatkowo zostałem poinstruowany, aby zrobić format na komputerze sterującym maszyną i jeszcze raz wszystko skonfigurować.
Komputer to poleasingowy DELL Optiplex 745 ze świeżą instalką Win XP i Mach3 z plikiem konfiguracyjnym od konstruktora. Służy tylko do sterowania maszyną i nie jest podpięty do internetu.


Jeżeli ktoś z Was byłby tak uprzejmy i zerknął na te kody oraz projekty i ewentualnie sprawdził ich poprawność na swojej maszynie, byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam