Mocno rozcieńczyłem i dało radę. Trwałość jest podobna lub taka sama jak nakładanej pędzlem.

toja pisze:nie jestem mechanikiem i w swoim życiu nawet nie wymieniałem łożyska. Dlatego się trochę obawiam, czy dam sobie radę.

Swoje pierwsze łożysko wymieniłem właśnie w tej frezarce więc trochę pomyślunku i na pewno dasz rade Będziesz potrzebował dwóch ściągaczy, jeden mniejszy i drugi większy. Żeby wyciągnąć wrzeciono musisz zdemontować wszystkie koła zębate. Musisz zdjąć koło zębate i nakrętkę które jest na nim. Żeby je wyjąc użyłem szpilki budowlanej. Niestety bieżnie zewnętrzne łożysk skośnych zostały w korpusie i musiałem sobie dorobić podkładkę która przejdzie przez otwór od strony przekładni i oprze się na nich, co mi sprawiło sporo problemów bo nie miałem frezarki

tu jest trochę zdjęć ode mnie https://picasaweb.google.com/1106704402 ... otSg7piIWQ
Wrzeciono trzeba wyjąć od strony tulejek.

No to źle zapamiętałem. Zerknąłem na tabliczkę i silnik ma 0,93A. Przepnij silnik w trójkąt i będzie ok. Dodatkowo częstotliwość bazową możesz ustawić na 87Hz i będziesz mógł go kręcić do większych obrotów ze stałym momentem.

Musiał byś silnik w trójkąt przepiąć, no i wtedy trochę za mało amperów ma ten falownik.

Nie jestem w 100% pewny ale falownik 3x220V można podłączyć pod zwykłe gniazdko. Na wejściu falownika i tak jest mostek prostowniczy. Trzeba by sprawdzić w instrukcji konkretnego.

newcomer pisze:zauważyłem tulejki z czeskiej tokarki MN-80 mają tę samą długość, średnicę i skok gwintu i idealnie pasują jako zamiennik do tej frezarki

Może ja mam jakieś inne ale próbowałem dopasować i gwinty są inne, reszta wymiarów podobna.

newcomer pisze:Chyba, że daje sobie radę ten silnik w drobnych elementach ze stali

Daje rade!