Mamy stałego bardzo dobrego serwisanta który zna te maszyny w każdym calu, on jak i jego grono znajomych osób z różnych części kraju które też bardzo głęboko siedzi w temacie , także rozkładają ręce . Serwisu TRUMPF-a jeszcze nie wzywaliśmy ze względu na przykre doświadczenia z ich " fachowcami" ... .

Na początku witam wszystkich na forum ;-) Jestem tutaj nowy , ale liczę że owoce mojej obecności w tym gronie będą korzystne dla wszystkich stron... ale do rzeczy:
Posiadamy laser TRUMPF L3003 , i od pewnego czasu mamy poważny problem z pracą na nim. Otóż laser podczas pracy traci moc, po chwili znowu ją odzyskuje , jeżeli już pracuje to " nie zamyka , czyt. puszcza wiązkę podczas przejść między kolejnymi punktami ; wiązka gaśnie tak o 90% " . Jest to o tyle dziwne że jeżeli idzie na niskiej częstotliwości , wtedy wiązkę zamyka, i mocy nie traci , ale wiadomo czas palenia... . Nigdy nie jest tak że te dwie rzeczy dzieją się jednocześnie . Pytaliśmy już kilka osób z branży i pojawiło się kilka różnych teorii, a to że wilgoć w rezonatorze, a to że źródło nie dopasowane do rezonatora ( przebicia na kablu WN ) i każda z tych osób twierdzi że jest to nadzwyczaj dziwna usterka po czym od razu umywa od tego ręce i nie che się podjąć nawet próby naprawy . Może ktoś z forumowiczów miał podobne problemy ? Będę wdzięczny za podpowiedzi .