A te wbijane w ziemię pałąki z ultradźwiękami?

u nas jest ich chyba 8. Ale jednak się sprawdzają. Tylko zaraz po wyłączeniu pojawiają się krety. Także trzeba baterii pilnować. Do jednego pałąka wchodzą 3 baterie R20. Ale starczają na bardzo długo.
Pomysł z jeżem mnie rozwalił

Na prawdę tak się robi?
