
Dodatkowo ciężko jest je dokładnie ustawic tak żeby faza miała dokładnie tyle stopni ile chcemy.
Jak robi się fazę małą na jedno przejście to spoko ale przy większych fazach robią się schody miedzy przejsciami.
Nie wspominając już o tym ze narzędzie ma jedną płytkę i tempo jest tragiczne. Dodatkowo w przypadku dużych faz trzeba innym narzędziem zrobić zgrubna obróbkę.
My takie fazy robimy z wierszowania glowicą fi100 R10 która ma 5 lub 6 plytek i jedzie na gotowo od razu. Choć przy takiej dużej fazie to i tej 100 by brakło. ....
Jakim narzędziem teraz robicie i jaka jest wymagana chropowatosc tej fazy?