- skanujesz górę i dół na jakimś kombajnie biurowym w dużej rozdzielczości (u siebie w robocie mam max 600dpi rozdzielczości rzeczywistej) co przy tej skali da wynikową dokładność rzędu 0,1mm (wiem bo sam kombinuję często w ten sposób z dobrym rezultatem) i dwa takie skany przekształcasz na oddzielne wektory. Tutaj uwaga - wyłącznie ręcznie - automaty "wektoryzujące" zamiast okręgów często generują splajny co nie potrzebnie obciąży model no i później CAM-a. Jak już masz górę i dół to w programie CAD (nie wiem jaki posiadasz) zrobienie modelu zajmie chwilę - nawet przy założeniu że każdy otwór jest pod innym kątem-piszę tu o solidworks i opcji "wycięcie przez wyciągnięcie po profilach".
Z takim "czystym" modelem od razu do CAM-a skoro masz 5-osi....no i jest na zawsze
