również tak ciąłem po 10 arkuszy wprawdzie pcv 4mm grubości ale po ściśnięciu zwykłymi ściskami po zewnętrznej krawędzi pakietu nic się nie przesuwało a paski u mnie wychodziły idealne- oczywiście wskazana jest druga osoba od odbierania materiału. Pozostawał odpad przy ściskach około 100mm ale przy tej prędkości "produkcji" po prostu opłacało się go poświęcić. Płachty oczywiście nie mają takiego samego wymiaru ale przecież po pierwszym cięciu wszystko jest wyrównane. Oczywiście podaję ten sposób jako opcję, nadal nie wiadomo z czego to będzie cięte i jaka dokładność pytającego interesuje.

(Jak ma spakować trzydzieści płyt w paczkę: skleić, związać?) - nie potrzeba pod warunkiem że użyje "prawdziwej" piły formatowej z przesuwnym stołem. Całe arkusze tylko pomogą aby się nic nie przesuwało. Oczywiście zrozumiałem że chodzi o całe arkusze bo inaczej to oczywiście nie ma sensu...

Pakietujesz po 20 -30 płyt razem i na piłę formatową... nowa tarcza do aluminium i jedziesz. Ewentualnie paski z dolnej płyty jak będą poszarpane traktujesz jako odpad. Cięcie tych ilości pojedynczo sobie nie wyobrażam...