Mialem kiedys podobne problemy, domyslam sie ze twoja formierka daje bardzo male podcisnienie, przez co musisz przegrzewac folie... a to jest niestety blad. Blad ktory mozesz obejsc jesli chodzi o protetyke, ale do szybek, owiewek i innych tego typu wytloczek powinienes miec durze podcisnienie (najlepiej z butla buforującą) i nizsza temperature folii. Butla po to aby sam proces tloczenia byl wykonany w ulamku sekundy.
Przykladowo, ja mam waz do pompy rotacyjnej malej srednicy, wiec manometr na butli nigdy nie schodzi ponizej 0,1atm cisnienia bezwzglednego. Na butli 60l przy folii 30x30cm podczas tloczenia przy samym juz odessaniu powietrza z "namiotu" jaki tworzy sie na kopycie po nalozeniu goracej folii, manometr na butli wskazywal 0,5-0,7atm... i stad pojawialy sie czasem bable i zakladki, poniewaz aby dotloczyc folie podcisnieniem 0,3atm musialem ja mocniej podgrzac.
Obecnie mam ponad 150l, przykladowo przy stole 40x50cm po odessaniu "namiotu" manomater wskazuje 0,25-0,3atm, czyli sila z jaka dociskany jest 1cm kwadratowy folii jest okolo dwa razy wieksza niz w poprzednim przypadku.
Ponizej masz moje wytloczki, wielkosci piesci, folia 1mm
Jest jeszcze jedna sprawa, folia im ciensza tym bardziej odwzorowuje ksztalty. Na axpecie 0,5mm nawet pylek kurzu bedzie widoczny, wiec starannie wyodkurzaj caly stolik w maszynie, aby podczas tloczenia nie lataly ci drobinki nad stolem.
Na poczatek sugeruje zabawe z latwiejsza jakas folia, ponizej masz ABS 1,5mm z faktura... wszytkie bledy gina, jak tylko rownomiernie nagrzeje sie folie, wychodzi 100/100

ps. Matowienie folii moze faktycznie miec zwiazek z wilgocia, koenicznie wysusz material przed tloczeniem. Skoro potrzebujesz same szyby, ponawiercaj otworki np fi1, dookola szyby, na wylot i podkladaj cos pod kopyto, zeby stół mogł spokojnie odessac powietrze przez te otwory. Moze to wystarczyc do wyeliminowania babli
