Konto Nicka przejął ktoś inny z firmy czy co?
Takie pytania właśnie powinny paść na początku i zakończyć zbędną dyskusję. Wtedy nikt nie marudziłby na Waszą politykę "reklamową".
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Używany laser CO2 vs Nowy Fiber”
- 30 lis 2020, 07:29
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber
- Odpowiedzi: 214
- Odsłony: 15824
- 27 lis 2020, 07:58
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber
- Odpowiedzi: 214
- Odsłony: 15824
Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber
drzasiek90 pisze:dla siłowników podawanie siły w jednostkach masy jaką jest w stanie siłownik podnieść to norma.
Ale wtedy podajesz w kgf, czyli jednostce siły. Ja wiem, że to pierdoła i siłę można przeliczyć na masę, ale mnie to razi w oczy po prostu

- 27 lis 2020, 07:18
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber
- Odpowiedzi: 214
- Odsłony: 15824
Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber
lolo2 pisze:Poza tym gdy mamy linialy to czy interesuje nas zuzycie napedow?
Jak najbardziej nas interesuje. Liniał swoją drogą, ale napęd musi być sztywny, aby utrzymać oś w danej pozycji.
nicek pisze:Jeśli mamy luz to frez pociągnie oś i zanim liniał poprawi to już jest zrobiona dziura w materiale.
Tu masz całkowitą rację.
nicek pisze:Silniki liniowe mogą mieć siłę liczoną w tonach więc wielkość silnika dobiera się do aplikacji.
Ale tu... od kiedy siłę podajemy w tonach?
- 25 lis 2020, 07:24
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber
- Odpowiedzi: 214
- Odsłony: 15824
Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber
Znam paru handlowców i żaden z nich nie wychwala w taki nachalny sposób "swoich" maszyn. Nikt nie siedzi na forach i nie wypisuje w ten sposób swoich "racji". Co najwyżej jest to wiadomość w stylu "Jestem sprzedawcą maszyn XXX, jeśli jest Pan zainteresowany ofertą zapraszam na PW". Kto będzie chciał to się odezwie. Tak jak @tuxcnc napisał - jeśli faktycznie macie taką kolejkę to taka reklama jest zbędna.
Wady żadnej tak naprawdę nie wymieniłeś. W takim razie Wasze lasery są tak idealne, że kolejne iteracje już nie są potrzebne - nie ma co poprawiać.
Że niby żaden inny laser na świecie nie potrafi zrobić programu z dxf? Wolne żarty.
O jednej poważnej wadzie Waszych maszyn już pisałem w wątku o frezarce do aluminium- nie zdementowałeś tego, więc ciężko uznać, że jest inaczej.
Wady żadnej tak naprawdę nie wymieniłeś. W takim razie Wasze lasery są tak idealne, że kolejne iteracje już nie są potrzebne - nie ma co poprawiać.
Że niby żaden inny laser na świecie nie potrafi zrobić programu z dxf? Wolne żarty.
O jednej poważnej wadzie Waszych maszyn już pisałem w wątku o frezarce do aluminium- nie zdementowałeś tego, więc ciężko uznać, że jest inaczej.
- 23 lis 2020, 09:03
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber
- Odpowiedzi: 214
- Odsłony: 15824
Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber
Z mojego (co prawda nikłego doświadczenia) z laserami:
-Od kiedy to fiber nie wymaga "rozgrzewania" rano? To po cholerę ja przychodziłem o 5:30 w poniedziałki, żeby włączyć lasery?
-Przewodności wody też nie kontrolujecie w fiberach? Ciekawe...
-Bywało, że przy "pryskającej" blasze szybki ochronne (2 sztuki) wymieniałem co trzy zmiany. Wszystko przez super świetny automatyczny system kontroli zabrudzenia szybki. Były tak brudne, że wyjęte z powyższej głowicy i włożone do starej (bez tego systemu) potrafiły bez problemu ciąć jeszcze 2 tygodnie! Ale na nowym system twierdził, że trzeba już wymienić i nie pozwalał ciąć.
-Awaryjność CO2? Pracowałem w firmie handlującej używanymi maszynami, w tym laserami. Na produkcji mieli Trumpfa 2D, Trumpfa 3D i Bystronica. Przez 3 lata żadnej poważnej awarii - poza jedną z winy operatora. Oczywiście lustra trzeba czasem wyczyścić, ale to eksploatacja, a nie awaria. Te kupowane "na handel" bywały w różnych stanie, ale jakoś nigdy nie było trzeba do nich dokładać setek tysięcy jak to niektórzy sugerują.
Jeśli nie znasz się na laserach, to poszukaj serwisanta w okolicy i z nim jedź obejrzyj maszynę.
Też nie mówię, że fibery są złe. Chce tylko powiedzieć, że CO2 nie są tak złe jak je cześć przedstawia.
-Od kiedy to fiber nie wymaga "rozgrzewania" rano? To po cholerę ja przychodziłem o 5:30 w poniedziałki, żeby włączyć lasery?
-Przewodności wody też nie kontrolujecie w fiberach? Ciekawe...
-Bywało, że przy "pryskającej" blasze szybki ochronne (2 sztuki) wymieniałem co trzy zmiany. Wszystko przez super świetny automatyczny system kontroli zabrudzenia szybki. Były tak brudne, że wyjęte z powyższej głowicy i włożone do starej (bez tego systemu) potrafiły bez problemu ciąć jeszcze 2 tygodnie! Ale na nowym system twierdził, że trzeba już wymienić i nie pozwalał ciąć.
-Awaryjność CO2? Pracowałem w firmie handlującej używanymi maszynami, w tym laserami. Na produkcji mieli Trumpfa 2D, Trumpfa 3D i Bystronica. Przez 3 lata żadnej poważnej awarii - poza jedną z winy operatora. Oczywiście lustra trzeba czasem wyczyścić, ale to eksploatacja, a nie awaria. Te kupowane "na handel" bywały w różnych stanie, ale jakoś nigdy nie było trzeba do nich dokładać setek tysięcy jak to niektórzy sugerują.
Jeśli nie znasz się na laserach, to poszukaj serwisanta w okolicy i z nim jedź obejrzyj maszynę.
Też nie mówię, że fibery są złe. Chce tylko powiedzieć, że CO2 nie są tak złe jak je cześć przedstawia.