Pytanie też kto co obrabia. Musiałbym odkopać zdjęcia z poprzedniej roboty, ale filtry przy obróbce żeliwa wyglądają tragicznie po bardzo krótkim czasie.

Śmiem twierdzić, że 20 mikronów zapcha się bardzo szybko. Bardziej celowałbym w jakieś 100µm. Chłodziwo jest jednak bardzo oleiste i szybko na filtrach osadza się "smoła".

Różnie, czasami nie ma nic, czasami zawór zwrotny, a jeszcze w innej maszynie elektrozawór.
Oczywiście do jakiegokolwiek zaworu musi być filtrowanie chłodziwa. I zawór jak najbliżej pompy, a nie przy wrzecionie. Jak damy zawór przy wrzecionie, to i tak z węża nam chłodziwo zleci.