Do tematu. Nie powinno się skakać z operacjami bo zmniejsza się dokładność wykonania z powodu błędów wynikających z przemocowywania. Trzeba detal zamocować tak aby z jednego zamocowania zrobić wszystkie (albo jak najwięcej) operacje.
Moim zdaniem kolejność to frezowanie, wymiary 150 x 140 zrobić na gotowo. No i tak z grubsza zfrezować materiał wkoło tego wałka oraz nawiercić otwór w osi tej części cylindrycznej, żeby tokarz miał bazę do ustawiania. Nawiercony otwór powinien być nawiercony w części materiału, który pójdzie w odpad.
Teraz toczenie tej części cylindrycznej.
Powrót na frezarkę i ustawić się do części cylindrycznej i głowicą pionową wiercić otwory.
Teraz przewrócić to na bok i wyfrezować toto co jest na boku na wymiar 16mm
Potrzebujesz więc tokarki przykładowo CU400 z planszajbą oraz frezarki przykładowo FU251 wyposażonej w stół obrotowy.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Obliczanie naddatów na obróbkę - zielona”
- 05 sty 2017, 14:23
- Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
- Temat: Obliczanie naddatów na obróbkę - zielona
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 2730
- 02 sty 2017, 18:31
- Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
- Temat: Obliczanie naddatów na obróbkę - zielona
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 2730
z imaka czteronożowego ? czyli, że masz do dyspozycji zwykłą tokarkę manualną ? w takim razie przy frezowaniu warto będzie jeszcze wyfrezować jakiś otworek w osi tego walca (w części która pójdzie w odpad) aby tokarz miał się do czego ustawić bo przecież do toczenia trzeba to założyć w planszajbę. Potem otworek ztoczy się i zostanie to co ma zostać.
- 02 sty 2017, 17:02
- Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
- Temat: Obliczanie naddatów na obróbkę - zielona
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 2730
jeśli zakładasz użycie dwóch maszyn to frezuj sześcian pierw, wierć otwory, potem zostanie toczenie. Przy okazji z grubsza gabaryt zfrezujesz, żeby mniej do toczenia zostało.
Osobiście brałbym tokarkę z napędzanymi narzędziami i hurra(to w końcu studia). Wtedy wytoczyć część walcową pierw a potem frezować sześcian, przemocować (albo zamocować we wrzecionie przeciwległym) i splanować drugą stronę i gotowe.
W praktyce w takim zakładzie jak mój najpierw byśmy to właśnie frezowali z grubsza i resztę toczyli z braku takiej maszyny jak w pierwszym zdaniu powyższego akapitu.
Osobiście brałbym tokarkę z napędzanymi narzędziami i hurra(to w końcu studia). Wtedy wytoczyć część walcową pierw a potem frezować sześcian, przemocować (albo zamocować we wrzecionie przeciwległym) i splanować drugą stronę i gotowe.
W praktyce w takim zakładzie jak mój najpierw byśmy to właśnie frezowali z grubsza i resztę toczyli z braku takiej maszyny jak w pierwszym zdaniu powyższego akapitu.