Nie znam Fanuca. Jeśli jest podobnie jak na agie/charmillach to szukasz opcji kalibracji hamulca w zakładce serwisowej. Maszyna w pierwszym kroku zapoda swój naciąg, następnie ty zmierzysz tensometrem i wpiszesz wartość zmierzoną. Kilka razy maszyna cię zapyta, chyba 7 razy pytała na robofilu 240cc. Robię to dokładnie raz do roku. Nie zauważam potrzeby robić więcej (ale gdyby ktoś pytał to wiem ile razy się to powinno robić ).

Co do wtyczki o którą pytałem to okazuje się, że nie zawsze jest podłączona więc kolegi robofil 4000 jest bogatszy o jakąś opcję.

Na początek włącz przewijanie i w parametrach zmień parametr WB (wire bend od naciąg drutu) na jakiś inny i sprawdź czy w ogóle jest jakaś reakcja. Jeśli jest przykładowo 1.2 zmień na 2.2 i ręką obczajaj czy cokolwiek jest mocniej czy nie. Jeśli reakcji brak to zmiana parametrów nic nie da.

Trzeba by też spróbować ścisnąć ręką przewijający się drut (tak jakbyś chciał go wyciągnąć z dolnej głowicy). Powinien się urwać, jeśli możesz go wyciągnąć to znaczy, że gdzieś na tym pasku co odbiera drut i wyrzuca z tyłu do pojemnika jest luz albo pasek jest już tak wyślizgany, że nie spełnia swej funkcji. To samo tyczy się paska który jest zaraz za rolką drutu tam też pasek powinien być lekko chropowaty, a nie wyślizgany.

Mam pytanie do kolegi. Czy w szafie elektrycznej tej na korpusie maszyny ma kolega dwa kable z wtyczkami oznaczonymi 24x10 oraz 24x11 ? Jeśli tak to czy wiszą luzem czy są do czegoś podłączone ?

Gratuluję zakupu. Czyścić na bieżąco styki i wymieniać kable idące do głowicy i można szukać zleceń.

Nie udało się odpalić. Okazało się, że zabezpieczenie u tego pan w warsztacie było za małe (25A co teoretycznie pozwala na pracę na maszynie ale prąd rozruchowy jest sporo większy i wywala korki więc musi dokupić korki z opóźnionym zadziałaniem).

W każdej maszynie jest procedura napinania drutu. Trzeba mieć do tego tensometr. Jest możliwe, że skoro miałeś problem z krańcówkami jakimiś przyrdzewiałymi to i coś się stało z hamulcem. W instrukcji na pewno gdzieś będzie "brake" na jakimś schemacie.

Prawdopodobnie jutro będę przy takiej maszynie (robofil 2000) i zerknę o ile maszyna ruszy bo akurat w moim wypadku jadę do problemu z zasilaniem.

Gratuluję ogarnięcia problemu z czujnikiem. Nie pomyślałbym, że to może być to (za dużo padniętych liniałów widziałem).

To zdejmij pasek z silnika. Uruchom maszynę i palcem zakręć te śrubę i popatrz co się dzieje. Moim zdaniem jest walnięty liniał i pokazuje totalnie złą pozycję.

Silnik w osi Z nie ruszysz w tej serii maszyn. Nowsze charmillesy mają oś Z skonstruowaną na przekładni ślimakowej i to zapobiega samoczynnemu opadaniu. Charmilles 2000 /4000/6000 ma oś Z na śrubie kulowej, a ta nie jest samohamowna więc po zaniku prądu bez dodatkowych zabezpieczeń głowica górna zawsze by spadała sama w dół.

Zamień ze sobą liniały osi U i V zobacz co wtedy się stanie, podejrzewam padnięty liniał. Kart nie zamieniaj w szafie bo możesz mocno namieszać. (nie jest nawet zalecane wpinanie tej samej karty z innej maszyny).