Posiadam WII 25N. Bardzo cicha maszyna. Stożek morse'a 3. Automatyczny posuw. Nie posiada żadnego hamulca po wyłączeniu obrotów ale rozpędzona do max obrotów (chyba 1300) zatrzyma się w 3 - 4 sekundy po wyłączeniu zasilania. Największe wiertło jakie mam na stożek morsea 3 to fi33 i bez problemu daje sobie radę z takim wiertłem. Przeniesienie napędu z silnika na reduktor jest zrobione za pomocą ciernej przekładni bezstopniowej. Trzeba by wiec przy zakupie założyć wiertło i jakieś grubsze i zobaczyć czy nie będzie się ślizgać jak wiertło wejdzie w materiał.
Ogólnie to w porządku maszyna. W pracy mamy WKA 40 oraz 2h135 czyli większe wersje tych co wymieniłeś i cóż... robią co muszą. Raczej żadna z tych maszyn to nie będzie zły wybór. Przy WKA musisz tylko pamiętać żę są to wysokie maszyny więc upewnij się, że nie trza będzie dachu rozwalać żeby ją postawić
