Znaleziono 2 wyniki

autor: Duszczyk_K
12 paź 2017, 21:43
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Wybór tokarki
Odpowiedzi: 37
Odsłony: 4469

Jeszcze co do tych chińczyków za 10 koła... w temacie https://www.cnc.info.pl/topics89/bernar ... htm#615791 kolega opisuje jakość mniejszego brata, ciekawe jak mają większe modele...
autor: Duszczyk_K
07 paź 2017, 00:32
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Wybór tokarki
Odpowiedzi: 37
Odsłony: 4469

Re: Wybór tokarki

strikexp pisze: Twarde materiały to stale wyższej jakości np C45, 40HM lub materiały trudno obrabialne skrawaniem np stal nierdzewna.
Nie są jakoś zabójczo nietykalne, ale ich dokłądna obróbka wymaga konkretnej maszyny o dużej sztywności. Raczej za mały budżet, chociaż ja wytoczyłem wałek z C45 na mini lathe w kilka godzin :mrgreen: Ale to był taki wałek oby tylko okrągły i mieścił się w łożysku...
Nooo... zwłaszcza 45 to taka twarda jest... Nie wiem, może miałeś tępy nóż? akurat 45 toczy się pięknie, dopiero potem hartujesz :)

Kolego Puchala, absolutnie nie chciał bym cie zniechęcać do zakupów, bo obróbka skrawaniem to fajne hobby ale ja bym na Twoim miejscu jeszcze raz zastanowił się co będziesz obrabiał na tej tokarce... mówisz o częściach samochodowych... ale co dotoczysz? pół oś? wał korbowy? piastę koła? i zamontujesz to potem do samochodu żony czy wujka? (no może do auta teściowej :) ) Ja tam bym się bał... zwłaszcza przy dzisiejszych tanich częściach do aut, nie wiem czy taka robota by się w ogóle kalkulowała... no może jakbyś zajmował się tiuningiem aut sportowych które jeżdżą na wyścigi i nie ma na półce takich części specjalnej konstrukcji to może może...
Tarcze hamulcowe... Wiem czemu to napisałeś, głupio wydać 5k na tokarkę a potem iść przetaczać do zakładu, ale... operacja ta nie jest taka trywialna i wymaga odrobinę zachodu...
Zróbmy małą symulację, tarcza do pasata B5 ma średnicę 245mm
http://auto-pit-stop.pl/product/index/productId/355
trzeba ją toczyć z jednego zamocowania, więc najpierw nożem skrobiesz z jednej strony, a później nie odmocowując z uchwytu toczysz drugą stronę tarczy... łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Więc przejeżdżasz suportem na druga stronę tarczy ale... TUE35 ma średnice toczenia nad suportem 200mm więc mało...
http://www.autotrader.pl/maszyny/tokark ... 1000501258
trzeba by suport postawić po jednej stronie tarczy i nożem w specjalnej oprawce sięgnąć "za winkiel" na drugą stronę tarczy, wtedy musisz suportem poprzecznym odjechać na maksa do siebie, i może się okazać, że zabraknie Ci miejsca.... Oczywiście nie mówię, ze nie da się tego obtoczyć, ale wymaga odrobinę zachodu. Zauważ, że tarcza od Passata nie należy do największych.
"Przyznam szczerze, że najchętniej kupiłbym tokarkę używaną, z dobrym łożem,"
i jeszcze tanio, to akurat marzenie każdego forumowicza :)
Miałem do czynienia z TUE35, z TUE40 mimo iż nazwy podobne, to maszyny mocno odmienne, inne ustawienia dźwigienek bo i producent był inny ale toczyć toczyły :) mimo iż mocno wypracowane, to przy odrobinie umiejętności można toczyć do setek... tak z marszu bez większego przygotowania. Oczywiście nie mówię tu o długich wałach, tylko o krótkich elementach, ale znowu, jak często będziesz toczył półmetrowe wały i łapał setki?
Miałem do czynienia z tokarką firmy JET (chyba hamerykańska) choć to była zupełnie inna liga bo ważyła 10 kilo i mieściła się na kolanach :) ale też coś na niej skrobałem mimo iż nawet posuwu nie miała.
Mam też biurkową samoróbkę długości z 50cm też bez posuwu, ale mimo to też da się na niej coś skrobać. Mając głowę i wyobraźnie toczyłem na niej kostkę o wymiarach 50x70 która na końcach miała zatoczone czopy na 22mm.
Czytając twoją wypowiedź (rezygnując z tarcz) to mi by się spodobała rosyjska maszynka TB4. Owszem, dużo mniejsza tylko co na niej będziesz toczył? Chyba nie silniki do parowozów :) Nie wiem jak z jej dostępnością ale podobno na ukrainie popularne jeszcze są.

Wróć do „Wybór tokarki”