Coś mi tu nie gra.... jak rozumiem szerokość pojazdu 2m długość 4m to da nam 8m2 podłogi.... podłogi czy też powierzchni ładownej... jakieś dane ściągnięte z netu http://www.lasypolskie.pl/printview.php?t=19675&start=0 mówią, ze metr sześcienny drewna waży 800 - 1000kg. Zakładam, ze skoro kłonice, to transport świeżego drewna z lasu, jeszcze mokrego więc i ciężkiego- a skoro tak, to te wartości liczbowe są realne.
Załóżmy że damy kłonice wysokie na metr... to zapakujemy 8m3 równo poukładanych obok siebie deseczek.... (bo była tam waga metra sześciennego a nie przestrzennego) to auto będzie miało na sobie 8m2 x 0.8t = 6,4 tony drewna... poukładanego.
Ale nikt nie będzie metrów układał na samochodzie więc trzeba przyjąć jakiś współczynnik "dziur" w krzywo narzuconym drewnie na pakę....
znowu na szybko znalezione w necie taki współczynnik to 1mpn = 0,48 m3
http://www.drewno.cieszyn.pl/porady.html czyli te nasze 6,4 tony drewna równo poukładanego zamieni się w 3.072t drewna rzuconego na pakę.... czyli prawie że ładowność auta, przy kłonicy metrowej wysokości czyli raczej niskiej... może zamiast specjalnej zabudowy włożyć kilka balików "na sztorc"...? może wystarczy do burty przyśrubować 4 profile metrowej długości, sama burta ma pewnie z 50cm wysokości, więc nie będzie sporo wystawało... a może zrobić burty siatkowe? coś w stylu https://www.google.pl/search?client=fir ... N15dM1dFCM:

Zastrzegam, że zupełnie nie znam się na transporcie drewna, a moje obliczenia mogą nie uwzględniać pewnych tajników branży. Są to jedynie czysto matematyczne obliczenia masy i objętości... Do obliczeń skłoniły mnie dosyć wysokie kłonice na Twoim szkicu i stwierdzenie "maks 3.5t.".