Podziwiam Was koledzy, że chciało się Wam oceniać ten niedbały rysunek który narusza podstawowe zasady... Ja rozumiem naukę i początki ale kolega chyba nie był na żadnym wykładzie... Już by kolega nie podpisywał, że to Politechnika... ale do rzeczy kilka podstaw.
Wymiary są linią cienką, rysunek linią normalną, a nie wszystko jednej grubości.
Linie osi wystają ile im się podoba, nachodzą na wymiary, same wymiary nachodzą na detal, są nieczytelne. Brak fi na wymiarze średnicy 26. Czy ten rysunek był robiony 30 min. przed zajęciami?
Jaka jest szerokość rowka na przekroju B-B? 10 mm? czy 3mm? Na przekroju jest opisane jako 10 a na rysunku wałka nie wygląda to na 10. Zakończenie jest wykonane promieniem R1,5 więc trzeba to robić frezem 3mm... niby da się tylko jest to "innowacyjne" rozwiązanie.
Jeszcze taki drobiazg, może się czepiam, może to nawet nie jest błąd ale jesteś świadomy że po lewej stronie jest czop fi 30 który potem powiększa się na fi 32. Kołnierz na którym oprze się jakieś łożysko ma szerokość 1mm. Jeszcze tokarz zrobi tam jakąś malutką fazę, czy choćby zatępi krawędź pilnikiem to jeszcze mniejsza powierzchnia oparcia... Jak teraz weźmiesz katalog, to zobaczysz, że łożyska zakładane na średnicę fi 30 mają promień zaokrąglenia od 0.3 (no to jeszcze jeszcze) ale i mają promień zaokrąglenia 1mm a nawet 1,5mm (dla łożyska 6406) to gdzie się oprze to łożysko?