Witajcie,
Koledzy spawacze doświadczeni w budowie bram i ogrodzeń, mam do was pytanie. Ostatnio znajomy spawał sobie wrota do dużego garażu. Pojedyńcze skrzydło miało 2,3m szerokości i 3m wysokości. Skrzydło było tak zbudowane, że składało się z ramki z kątownika 50x50x5, dla wzmocnienia przekątne ramki były wykonane z płaskownika 50x5 które krzyżowały się na środku bramy. Wypełnieniem środka miała być blacha trapezowa. Był to klasyczna brama na 2 zawiasach. Niestety znajomy sporo nagimnastykował się z tym, ponieważ kątownik okazał się wiotki i całe skrzydło "ósemkowało" - wyginało się jak śmigło.
Teraz ja mam podobne zadanie, potrzebuje wrota tyle że moje będą przesuwne. Nad progiem będzie płaskownik "na sztorc" po którym będą jeździły 2 rolki, na dole jakiś płaskownik w szynie prowadzącej by drzwi nie odchylić i nie przesmyknąć się dołem.
Moje wrota są w tym samym ciągu budynków co znajomego, więc fajnie było by, gdyby miały zachowany ten sam styl, tj, rama z kątownika i krzyże z płaskownika na środku, tylko obawiam się, że mogę mieć podobne problemy jak on. Moje skrzydło było by jednak mniejsze (1,2m szerokie wysokie 2,7m) i lepiej prowadzone, bo miało by podparcie na rolkach w górnych rogach, oraz na dole na rogach też był by jakiś płaskownik prowadzący dół wrót.
Może jednak olać estetykę i zrobić ramę z profilu 50x50x3 obłożoną z wierzchu trapezem i koniec?
Jakie rozwiązanie będzie lepsze? Profil czy kątownik?
Jeśli kątownik, to czy ramę zaspawać szczelnie? czy na dole zrobić otwory do wentylacji/wypływu ewentualnej skroplonej wody.
Jak zabezpieczyć wnętrze profilu? nie zabezpieczać/ wlać rozcieńczoną farbę i pokręcić bramą? a może wstrzyknąc trochę oleju silnikowego przed zaspawaniem profilu?
Czy może jednak nie stosować domowych sposobów tylko dać do cynkowania? ( wtedy oczywiście otwory technologiczne) Orientujecie się, ile by kosztowało takie cynkowanie?

Jakbyście mieli też pomysł jak uratować 'ósemkującą" bramę znajomego to też piszcie.