Może i masz kolego rację, bo tak na prawde w laserze nie za bardzo jest co się psuć. Wiadomo, że materiały eksploatacyjne bez gwarancji czy z gwarancją, są wliczone do jednego worka w koszty. CNC nie jest moją główną branża, ale miałem okazje przekonać się czym jest gwarancja i serwis. Zanim urządzenie ruszyło w 100% swoich możliwości serwis przyjeżdżał do mnie 8 razy. A wymianie podlegały bardzo drogie części.rendejad pisze:Marudzisz jak rozpieszczony Angol.
Gwarancja srancja.
Nie wiesz jak w Polsce jest z gwarancjami i serwisem? Szczególnie w tej branży.
Jak dla mnie różnica jest ogromna.
Ponad 2x większe pole robocze, mocniejszy laser i ponad dycha w kieszeni.
A co do kolegi powyżej, piepszenia i usypiania bajkami nie potrzebuje, a tak naprawdę to nigdy nie lubiłem gadać, po prostu wskazuje miejsce urządzenia, moje oczekiwania i nawet bez kawy się obejdzie.
A jeżeli chodzi o jakość gwarancji w Polsce, to każdemu polecam przed zakupem odpowiednio negocjować warunki umowy kupna, odpowiednio prowadzić dziennik pracy/zdarzeń urządzeń, każdorazowo przy usterce dokumentować poprzez zdjęcia.
Dlatego jak kupimy w firmie "Krzak" mamy pozamiatane. Ale jeżeli jest to firma z siedzibą itp itd. to sprawy sporne, wymagające reakcji sądów można załatwić nie wstając od biurka.
Wiem, że to troche lalusiowate ale jeżeli my nie będziemy dbać o swoje to nikt inny o nas nie zadba. Jeżeli ktoś bierze od nas pieniądze i obiecuje spełnić nasze wymagania to niech to zrobi, a jeżeli powie 'ze zapłacił pan o 10 k zł mniej i nie powinien się roszczyc' to na następny raz będzie pamiętał, żeby wziąć więcej.
To tak odbiegłem troche od tematu, i prosze nie brać tego do siebie.
Pozdrawiam.