Cześć!

Panowie, dzięki wam mnie olśniło! Zapomniałem, jak się pisze programy na wsp. przyrostowych (czyli G91), a to dało mi już super możliwość rozbudowy kodu. W załączniku wiadomości przesyłam mój pomysł na program, tu dla dwóch otworków frezowanych w taki sam sposób w szyku. Frez 3mm.
Głowię się tylko nad opcją powtarzania kodu (coś na zasadzie odrębnego podprogramu), który byłby wywoływany w odpowiednim miejscu, np. po przejechaniu frezu na środek kolejnego otworu do wykonania. Poproszę was jeszcze o sugestię lub podpowiedzi w sprawie spirali (frezowania na pełnym ap). Zrobiłem to na zasadzie półokręgów - nie wiem czy tak jest zgodnie "ze sztuką"

Pozdrawiam

Cześć, dobry plan. Zrobię kilka wersji.
Obecnie frezowanie odbywało się zjazdem w Z na 2,6mm, potem ruch po okręgu.
Spróbuję zrobić otwór na gotowo w ruchu ciągłym po helixie (środek zostawię). W drugiej opcji zrobię również frezowanie po śrubowej ścieżce, a później wykańczająco na pełnym ap.
Nawiazując do ścieżek, to czy jest możliwe wygenerowanie ruchu narzędzia po okręgu, aby w parametrach podać środek i promień? Jak do tej pory udało mi się znaleźć tylko opcję z parametrami I oraz K, albo przy użyciu R.

Pozdrawiam

Hej, dzięki za odpowiedź
W przypadku napędu i luzów, to nie zauważyłem żadnego. Owszem, jako taka sprężystość pasków jest, ale trzeba dość mocno nacisnąć, aby wychylił się ponad 0.5 mm.
Każdy z otworów frezowany był po konturze, bez frezowania środka.
Będę musiał przeprowadzić testy frezowania na różnych prędkościach. Zastanawia mnie jednak czemu kształty się nie powtarzają, tylko wypadają raczej przypadkowo.

Witam wszystkich!

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jeżeli wybrałem nie taki dział, to przepraszam i proszę o przeniesienie.
Temat dotyczy kształtów frezowanych otworów, które powinny być okrągłe, a nie są. W sumie nie wszystkie. Wszystko stanie się jasne po obejrzeniu zdjęć.



W płycie HPL miałem do wycięcia serię otworków fi19 oraz kilka małych fi5.5
Wykonałem szkic i zapisałem dxf, aby wygenerować sobie g-kod. Program którym dysponuję, ma możliwość włączenia interpolacji kołowej, co skutkuje użyciem G02 oraz G03. Plik z g-kodem także dołączam.

Napęd w mojej frezarce to paski HTD 3M na osiach płaskich oraz śruba trapezowa w Z. Jest to pierwsza pozycja z tego obrazka: .
W tym momencie zaczynam się głowić, jakim cudem wychodzą mi takie "spiralki". Po zmierzeniu otworów w kilku miejscach, daje się zauważyć, że średnica w osi Y jest największa w miejscu wyjechania poza zarys i stopniowo maleje, aż do początku schodka. Najwyższy wymiar to około 19.3, natomiast w najmniejszym, to niemal równo 19. Cała obróbka wykonana frezem fi3, ostrza coś na kształt pilnika, bo tylko tym idzie frezować takie tworzywo w sposób wydajny.

Bardzo proszę o propozycje, co może być nie tak? Na głównym zdjęciu widać, że nie wszystkie otworki mają taki dziwny kształt. Te co bardziej okrągłe, to ich owalność mieści się w granicy 0.2-0.3 więc jak dla mnie akceptowalne.

Pozdrawiam wszystkich!