Ale to z jakim stężeniem może pracować emulsja nie zależy od współczynnika refrakcji.

Nie nazwałbym tego przekłamaniami odczytu. Refraktometr jest przyrządem uniwersalnym - może służyć do mierzenia stężeń różnych subsancji. Zobacz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Refraktometr
Zresztą stopnie Brixa (Bx) pochodzą od pomiaru stężenia... cukru

lewy10psdw pisze:Do kolegi warczp: z tym zużyciem ja wytłumaczyłem to sobie w ten sposób, że skoro stosuję 10% roztwór i używam blasera (wsp 1) i zalewam zbiornik 200 litrów w tokarce to muszę wlać 20litrów emulsji i 180 litrów wody, przy chłodziwie ze wsp 2 muszę wlać 10litrów emulsji i 190litrów wody, w tym momencie mam na refraktometrze 5% x2 =10%, ze zbiornika z emulsją ubyło 10litrów mniej emulsji, więc którego chłodziwa zużyłem więcej? No chyba, że wygląda to w ten sposób, że w obu przypadkach muszę wlać 20litrów emulsji, a przy tej gdzie współczynnik jest inny od równości refraktometr zaniży wskazanie?

Współczynnik refrakcji jest po prostu cechą danego oleju. Pomiar stężenia w refraktometrze odbywa się na zasadzie załamania światła (kiedyś w szkole uczyłem się o tym - teraz nie wnikam w fizyczne aspekty tylko przyjmuję, że tak jest). Różne oleje w różny sposób załamują światło i dla tego wprowadzono współczynnik refrakcji (będący współczynnikiem korygującym).
Refraktometr ma pomóc w prawidłowym ustawieniu stężenia. Każde mieszanie może wprowadzić pewien błąd (nawet mieszalnik daje nieco inne stężenie zależnie od ilości oleju w beczce i ciśnienia wody). A już przy uzupełnianiu chłodziwa trzeba się bardziej nagłówkować.
Mieszając chłodziwo o wsp. refrakcji 2 i o wsp. refrakcji 1 miesza się tak samo: np. 20 litrów oleju i 180 litrów wody. Tylko pierwsze chłodziwo (jeśli prawidłowo wymieszamy) da na refraktometrze wartość 5% (razy wsp. refrakcji 2 = rzeczywiste stężenie 10%), a drugi od razu da wartość rzeczywistą 10%.

Też tak uważam, ale ten wpis sugerował, że może jest coś czego nie wiem.

lewy10psdw pisze:Jest to pełen minerał, współczynnik refraktometru 1, więc i zużycie większe,

Takie masz doświadczenia, że im niższy współczynnik refrakcji tym większe zużycie?

Oszczędzanie i trzymanie za niskiego stężenia zemści się - dodatki będą zbytnio rozcieńczone. Zdecydowanie pierwszą sprawą jest sprawdzanie na bieżąco prawidłowego stężenia chłodziwa - jak poleci za nisko to nie będzie dobrej ochrony i smarowania, jak za wysoko to może się kleić, pienić i nie tylko. Drugim sensownym badaniem jest pH - jak będzie za niskie to polecą bakterie , a potem grzyby i chłodziwo będzie agresywne (kwaśne), jak za wysokie stężenie to też będzie agresywne (zasadowe) i też źle.